Taka historia mogła wydarzyć się tylko w filmie... albo w Szkocji. Mała, gumowa kaczuszka, po 18 latach samotnej włóczęgi po nieznanych wodach, została szczęśliwie odnaleziona na plaży przez pewnego nastolatka. Dlaczego jednak się zgubiła — i skąd właściwie wiemy, jak długo pływała sobie po świecie?
Rebel Duck rządzi!
Kaczuszka otrzymała tę zawadiacką ksywkę nie bez powodu – w końcu jej osiemnastoletnia absencja spowodowana była niesubordynacją, bowiem zabawka, zamiast grzecznie wystąpić w śmiesznych zawodach, z jakiegoś powodu zboczyła z kursu i dotarła aż do morza.
Zacznijmy jednak od początku, czyli od lata 2006 roku. Wtedy to w Dublinie odbył się „World Duck Race Ireland” - nietypowy wyścig, w którym wzięło udział aż 150 tysięcy podobnych kaczuszek. Tak, wiemy: plastik w wodzie. Irlandczycy pewnie też wiedzieli, ale może naprawdę liczyli, że kaczą ferajnę uda się utrzymać pod kontrolą. Nie udało się.
Hej, w morze czas!
Wyścig odbywał się na śródlądziu na rzece Liffey – tej samej, które przepływa przez Dublin, a stamtąd do Zatoki Dublińskiej, będącej częścią Morza Irlandzkiego.
Trasa wyścigu prowadziła nurtem Liffey pod pięcioma mostami, więc dotarcie do celu, i to szybciej, niż konkurencja, wcale nie było takie łatwe. I dlatego właśnie nagroda była ciekawa; każda kaczuszka miała swojego sponsora, a zwycięstwo w zawodach zapewniało rzeczonemu sponsorowi wyjazd do Stanów Zjednoczonych.
Dziś wiemy już, że ten od kaczuszki oznaczonej numerem 59933 na pewno na wycieczkę nie pojechał – jego „zawodnik” zgubił się po drodze (nie tylko on zresztą) i mimo usilnych starań organizatorów jego los pozostawał nieznany. Do czasu.
Taki tam spacer
Trzynastoletni Filip Miller spacerował sobie po plaży z psem, kiedy natknął się na dziwny biały przedmiot. Bez większych przemyśleń podniósł go, schował do kieszeni i postanowił pokazać w domu mamie. Rzecz działa się na Stronsay na Orkadach w Szkocji – około 700 kilometrów od ujścia rzeki Liffey do morza.
Marion, matka chłopaka, szybko zauważyła, że na kaczuszce znajduje się jakiś numer i całkiem dobrze zachowany napis „Rekord świata w wyścigu kaczek, Irlandia 2006”. Jak sama przyznaje, od zawsze intrygowały ją przedmioty wyrzucone przez morze; Marion uważa, że mają one w sobie pewną dozę tajemnicy, podobnie jak list w butelce.
Postanowiła więc poszukać informacji na ten temat – i dzięki temu udało się jej ustalić, jaka jest historia zabawki. Co więcej, okazało się, że nie była to jedyna kaczuszka, jaka samotnie pokonała kawał morza. Inne uciekinierki z tego samego wyścigu też miały ciekawe przygody: trafiły m.in. do Lancashire, na wyspę Wight, a jedna dopłynęła nawet do Szwecji.
Tagi: gumowa, kaczka, Szkocja, Irlandia, wyścig, ciekawostkiNow 18 years later, 1 of the ducks has washed up on Stronsay in Orkney, Scotland. Teenager Filip Miller discovered the duck while walking his dogs. This duck had travelled 400 miles, but others have been found in Lancashire, the Isle of Wight and Sweden. 2/2 pic.twitter.com/e3h3JL9zmw
— SteveWilson #BLM #FreePalestine #ReparationsNow (@stevewil94) April 18, 2024