TYP: a1

Naukowcy ożywili 11 prastarych syberyjskich wirusów

piątek, 16 grudnia 2022
Hanka Ciężadło

Tak, my też uważamy, że to może być bardzo zły pomysł. Naukowcy patrzą jednak na świat inaczej i tam, gdzie zwykły śmiertelnik dostrzega zagrożenie, oni widzą interesujący eksperyment oraz szansę na rozwój nauki – tej przez wielkie N. 

Wielka zamrażarka przestaje działać

Zmiany klimatu nie tylko powodują podnoszenie poziomu oceanów, ale też sprawiają, że miejsca, które przez tysiące lat pozostawały bardzo zimne – na przykład Syberia — teraz zaczynają robić się coraz cieplejsze. Francuscy uczeni postanowili więc wykorzystać ten fakt i przywrócić do życia 11 wirusów, które spokojnie spoczywały sobie w syberyjskiej zmarzlinie. Najmłodszy z nich spędził tam 27 tysięcy lat, najstarszy – prawie 50 tysięcy.

Po co to uczynili? Oczywiście dla dobra nauki, ale być może również ludzkości, jakkolwiek absurdalnie to brzmi. Faktem jest, że zmiany klimatyczne powodują stopniowe rozmarzanie wiecznej zmarzliny (nawiasem mówiąc, dowodzi to, że wcale nie jest ona taka wieczna). Ponieważ mniej więcej jedna czwarta półkuli północnej pokryta jest taką zmarzliną, jej rozmrożenie spowoduje uwolnienie dużych ilości materii organicznej – oraz aktywację wszystkiego, co w niej przetrwało.

Czeka nas powrót mamutów?

Na to nie ma co liczyć, chyba że naukowcy naprawdę się postarają i stworzą coś na kształt Parku Jurajskiego (ale wszyscy fani twórczości pana Spielberga wiedzą, jak to się skończyło). Warto natomiast pamiętać, że w zamrożonej materii organicznej mogły przetrwać różne drobnoustroje, bakterie, wirusy itp. Część z nich może zupełnie nie poradzić sobie w naszych warunkach, ale pewnie znajdą się i takie, które przeżyły – a ich naturalni wrogowie już nie.

Co więcej, specjaliści przewidują, że topnienie zmarzliny nie będzie następowało w sposób liniowy, ale raczej logarytmiczny (mówiąc prościej: z czasem może mocno przyspieszyć). Rozmarzająca materia organiczna będzie bowiem uwalniać dwutlenek węgla oraz metan, przyspieszając ocieplanie klimatu, podnoszenie poziomu mórz i intensywność zjawisk pogodowych.

„Wirusy zombie”

Mimo iż literatura naukowa obfituje w opisy mikrobów, które uległy rozmrożeniu po wielu latach, piśmiennictwo na temat wirusów, którym przydarzyło się to samo, jest bardzo ubogie. Może to prowadzić do błędnych wniosków, że takie sytuacje stanowią jakiś wyjątek. Powstało nawet określenie „wirusy zombie”, kojarzące się raczej z filmem typu science fiction, niż z nauką.

Tymczasem badania, jakie przeprowadzili Francuzi, dowiodły, iż rozmrożone wirusy są nadal aktywne i zdolne do infekowania ameb. Jak by im poszło z bardziej skomplikowanymi organizmami, tego na razie nie sprawdzono. Wiemy natomiast, że rozmrożono wirusy z gatunku cedratvirus, megavirus, pacmanvirus, pithovirus oraz, co znamienne, pandoravirus. Taka tam przypadkowa zbieżność nazw.

 

Tagi: nauka, ciekawostki, ocieplenie, Syberia, wirus
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 20 maja

Z Jastarni do Władysławowa wyruszył zasłużony dla polskiego żeglarstwa s/y "Generał Zaruski"; po latach niszczenia w ośrodku w Jastarni zapadły decyzje i znalazły się środki na kapitalny remont jachtu.
piątek, 20 maja 2005
W Pucku zostaje wodowany ponton Arkadiusza Pawełka "Cena Strachu".
środa, 20 maja 1998
W Gdyni zakończył rejs Kpt. Henryk Jaskuła na s/y "Dar Przemyśla"; było to pierwsze polskie i trzecie w historii światowego żeglarstwa okrążenie świata bez zawijania do portów; rejs trwał 345 dni.
wtorek, 20 maja 1980
W Gdyni zmarł Karol Olgierd Borchardt, autor wielu książek marynistycznych, m.in. "Znaczy Kapitan".
wtorek, 20 maja 1986
Z zamiarem opłynięcia Islandii wypłynął z przystani JK Stoczni Gdańskiej s/y "Kismet" z Kpt. Wojciechem Orszlukiem. Żeglarze dotarli do stolicy Islandii, ale wielodniowy sztorm uniemożliwił opłynięcie wyspy dookoła. Jacht powrócił do Górek Zachodnich 22.0
czwartek, 20 maja 1965
W Valladolid umiera w zapomnieniu Krzysztof Kolumb, genueńczyk, który powszechnie uchodzi za odkrywcę Ameryki.
niedziela, 20 maja 1520