Gdańszczanie oraz turyści po raz kolejny na zaproszenie Miasta Gdańska, Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku oraz kapitana Jerzego Wąsowicza mieli okazję podziwiać piękne, wiekowe jednostki pływające. VI Zlot Oldtimerów, który odbył się w dniach 29-31 sierpnia 2014 r. był kameralnym spotkaniem żeglarzy, kapitanów i ich załóg z wieloma osobami ciekawymi widoku pięknych drewnianych jednostek oraz chętnych wysłuchać morskich opowieści.


Do Gdańska przypłynęło niemal 40 jednostek liczących sobie co najmniej 30 lat. Były to zarówno oryginalne jachty i łodzie, jak też repliki odbudowane na podstawie oryginału. Na ich pokładzie znalazło się 225 osób, stanowiących załogi łódek o łącznej długości 392 metrów.

Do tych pływających pod polską banderą dołączyły również załogi z Niemiec (Alfmild), Austrii (Woj) oraz Kanady (Pasja). Rolę jednostki flagowej pełnił STS Generał Zaruski, który był jednocześnie największym żaglowcem zlotu. Najmniejszą zaś był Uśmiech o długości 5,7 m.

Przez dwa dni pokłady poszczególnych jednostek zostały udostępnione do zwiedzania. Możliwość spotkania z żeglarzami, rozmowa o odbytych rejsach, trudzie wkładanym w utrzymanie zabytkowego jachtu czy łodzi cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem zarówno najmłodszych, jak też starszych. Program zlotu uatrakcyjniały pokazy przybliżające tradycyjne techniki takielunku i szycia żagli oraz inscenizacje przygotowane przez Garnizon Gdańsk.

Gdańska Aleja Oldtimerów wzbogaciła się o kolejną pamiątkową tablicę. Honorowane w niej są zasłużone, wybitne jednostki, których portem macierzystym jest Gdańsk. Do wyróżnionego w czasie poprzedniej edycji s/y Korsarz, STS Generał Zaruski dołączyła w tym roku s/y Antica, dowodzona przez kpt. Jerzego Wąsowicza. Fundatorami tablicy są Fundacja Wspólnota Gdańska oraz Gdańska Stocznia REMONTOWA SA. Tablice można podziwiać przy masztach flagowych tuż obok przystani Marina Gdańsk, przy ul. Szafarnia.

Punktem kulminacyjnym zlotu była widowiskowa parada wszystkich uczestników zlotu na Motławie. Przepływające w paradnym szyku jednostki można było podziwiać od Zielonego Mostu aż po Targ Rybny i nabrzeżu przy ul. Wartkiej. Efektownie prezentujące się jachty i ich załogi pozdrawiało wielu zgromadzonych nad Motławą sympatyków żeglarstwa.