TYP: a1

"Żeglarska książka kucharska" + konkurs

sobota, 26 listopada 2011
Kinga Rzucidło
Nie samym morzem żeglarz żyje. Wszak musi mieć gdzie spać i co jeść. O ile z noclegiem, z racji posiadania wszelakiej maści jednostek zwykle nie ma problemu, tak przygotowanie posiłków może okazać się nie lada wyzwaniem. Doświadczeni żeglarze zdają sobie sprawę jak wielką wagę odgrywa zaplanowanie jadłospisu i zakup prowiantu a sposób odżywiania i jakość posiłków ma duży wpływ na samopoczucie i dynamiczność organizmu w ciągu dnia.

Nie każdy wilk morski posiadł umiejętności Roberta Makłowicza, a kulinarne klęski mogą zrazić nawet najbardziej niezłomnego kucharza. Bogumiła Gil ratuje nas z opresji niepowodzeń. Przygotowana przez nią „Żeglarska książka kucharska” zdaje się być skarbnicą przepisów i cennym źródłem porad kulinarnych.

Zaserwowane przez autorkę potrawy nie wymagają żadnego doświadczenia kulinarnego, są bardzo proste w przygotowaniu, szybkie i niedrogie. Poza szczegółowo omówionymi przepisami znajduje się tutaj garść cennych informacji, z których dowiemy się np. jak zaoszczędzić czas i gaz w butlach lub spożytkować czerstwy chleb. Udogodnienie stanowi przelicznik produktów obliczony na 6-osobową załogę, dzięki czemu nie musimy się już martwić, czy zabraliśmy w rejs wystarczającą ilość substratów. Początkujących kucharzy z pewnością ucieszą przytoczone podstawowe zasady kulinarne, które notabene przydadzą się nie tylko na otwartych wodach ale i we własnej kuchni na stałym lądzie.

Niewielkich rozmiarów „Żeglarska książka kucharska” to zbiór prostych i smacznych przepisów. Znajdziecie tu pomysły na pożywne, sycące zupy, jak ziemniaczana, koperkowa, pomidorowa, dania główne, a wśród nich makaronowe wariacje, smaczne kotleciki z ryby wędzonej czy korzenne skrzydełka. Nie brak tu sałatek, kultowej ziemniaczanej czy mieszanej, i surówek do obiadów. Entuzjastów grillowania z pewnością ucieszą przepisy na schab z serem, karkówkę, żeberka oraz – uwaga – słodkie parówki z boczkiem. Choć samo połączenie brzmi dosyć dziwnie, jak przekonuje autorka w smaku przekąska jest naprawdę znakomita. Nie pozostanę obojętna, z pewnością wypróbuję ten przepis.

Z wypróbowanych przepisów z czystym sumieniem polecić mogę „Wściekłą salsę” - charakterystyczny w smaku dip, sos do chipsów czy krakersów oraz sycące danie główne "Ziemniaki „niby” po Nelsońsku".

Gwoli posumowania, „Żeglarską książkę kucharską” polecam nie tylko żeglarzom ale wszystkim bez wyjątku. Amatorzy jak i zaprawieni w boju kucharze z pewnością zrobią z niej pożytek, wyczarowując smakowite potrawy.

autor: Bogumiła Gil
tytuł: „Żeglarska książka kucharska”
wydawnictwo: Netta B. Gil
rok wydania: 2008
ilość stron: 68
cena z okładki: 12,90 zł



UWAGA, KONKURS!

Jak wygrać nagrodę:

1. Na Tawernie Skipperów

Temat konkursu to "Zdjęcie z kambuza". Interpretacja dowolna, ważne żeby wiązała się z jedzeniem na jachcie :) Zdjęcia należy zamieszczać na naszym portalu. Autorzy 4 zdjęć, które otrzymają najlepszą ocenę użytkowników, wygrają „Żeglarskie książki kucharskie”.

WAŻNE: Każde zdjęcie trzeba zgłosić do konkursu, przesyłając link do miejsca, w którym się znajduje na Tawernie Skipperów na adres info@tawernaskipperow.pl.

2. Na Facebooku

Jeden egzemplarz książki otrzyma osoba, która zamieści zdjęcie z kambuza na naszym profilu na Facebooku i zbierze najwięcej kliknięć "lubię to".

Jedna osoba może zgłosić dowolną liczbę zdjęć, jednak może wygrać tylko jedną książkę. Konkurs trwa do 9.12.2011 r., do godziny 1200.



Zdjęcia zgłoszone do konkursu

 
 



Zwycięskie zdjęcia


Świeże rybki :) Autor: Michał Łukaszewicz

Małe co nieco. Autor: Marcin Konieczny

Nie ma to jak pożywne zupki ;) Autor: Wioleta Walczak

Autor: Sałata

Na Facebooku wygrało zdjęcie:


Kisielki. Autor: Bartłomiej Prus-Zajączkowski
Serdecznie gratulujemy! :)
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988