TYP: a1

Z historii polskiego jachtingu: Jerzy Rakowicz

czwartek, 4 sierpnia 2011
Kinga Rzucidło

Fot. archiwum Jerzego Rakowicza
Jerzy Rakowicz urodził się 24 lipca 1946 roku w Warszawie. W wieku 12 lat jako harcerz na obozie w Wiśle odbył swój pierwszy rejs. Rok później zapisał się do warszawskiego Klubu Sportowego „Spójnia”. Mając 16 lat uzyskał stopień sternika jachtowego i od tej pory samodzielnie prowadził jachty po jeziorach, Zalewie Wiślanym i Zatoce Gdańskiej. Na jachcie Cadet odniósł kilkukrotnie zwycięstwo w młodzieżowych regatach okręgowych organizowanych na Zalewie Zegrzyńskim, na jachcie Hornet brał udział w Mistrzostwach Polski. Zapisał się do Ligi Obrony Kraju, dzięki której oddawał się pasji żeglarstwa morskiego.


Już w szkole średniej był członkiem okręgowej i polskiej kadry żeglarskiej, zdobywał kolejne stopnie żeglarskie. Jako student zdobył patent sternika morskiego, a w roku 1970 patent kapitana bałtyckiego. Ukończywszy studia na wydziale matematyki na Uniwersytecie Warszawskim przeprowadził się na Wybrzeże i podjął pracę w nowopowstałym Uniwersytecie Gdańskim.

W roku 1971 zdobył patent kapitana żeglugi wielkiej i zaczął interesować się żeglarstwem regatowym. Jako członek Jachtklubu Stoczni Gdańskiej brał udział w wielu regatach odbywających się na Wodach Zatoki Gdańskiej. W roku 1973 po raz pierwszy wystartował w regatach samotniczych, rok później na BARNIM klasy „Nefryt” wziął udział Bałtyckich Regatach Samotnych Żeglarzy o Puchar Poloneza. W 1975 roku ponownie na BARNIM wystartował w pierwszej edycji regat AZAB - Azores and back race, regaty na Azory i z powrotem, rozgrywane na trasie Falmouth (Wielka Brytania) - Porta Delgada (Azory) - Falmouth. W pierwszej edycji regat AGAB pod polską banderą popłynęły dwa jachty, oprócz Rakowicza wystartował Zbigniew Puchalski.

22-stopowy BARNIM Jerzego Rakowicza był najmniejszym dopuszczonym do regat jachtem. Gdy nadszedł moment wypłynięcia do Anglii na start regat pojawiły się pierwsze problemy. Okazało się, że w nowy balast wlano zbyt mało ołowiu i jacht kładł się na burcie nawet przy niezbyt silnym wietrze. Po poprawkach pojawiła się kolejna komplikacja, stacje meteorologiczne zapowiadały sztorm, w dodatku przeciwny. Mimo przeszkód Jerzy Rakowicz zdecydował się popłynąć do Anglii i wziąć udział w regatach. Z Gdańska do Falmouth było ponad 1500 mil, żeglarz stawił się na miejscu blisko 40 godzin po pozostałych uczestnikach. Pomimo utrudnień Rakowicz ukończył regaty zajmując w pierwszym etapie 35. z 55 miejsc, a w drugim 11. miejsce.

W 1979 roku Polski Związek Żeglarski umożliwił mu ponowny udział w regatach AZAB. Rakowicz startował na 38-stopowym jachcie SPANIEL, tym samym, na którym Kazimierz Kuba Jaworski zdobył II miejsce w regatach OSTAR`76. Jerzy Rakowicz w końcowej klasyfikacji wśród załóg jednoosobowych uplasował się na pierwszym miejscu. Z przewagą jednej doby nad następnym rywalem wygrywał regaty AZAB`79. Rok później ponownie na Spanielu brał udział w regatach OSTAR zdobywając 15. miejsce na 45 jachtów w swej klasie.

Fot. archiwum Jerzego Rakowicza


Rok 1983 i trwający stan wojenny uniemożliwiał przygotowanie jachtu w kraju. Chris Smith, niedawny rywal z regat AZAB i OSTAR i zarazem angielski przyjaciel zaproponował, że wystartuje w pierwszym etapie pod brytyjską banderą, Rakowicz zaś pod polską banderą popłynie w etapie powrotnym do Anglii. Propozycja została zaakceptowana, Jerzy Rakowicz na 30-stopowej ALICE' S MIRROR drogę powrotną przebył w czasie 11 dni, 20 godzin i 47 minut tym samym zajął pierwsze miejsce, zresztą tak samo jak Smith, który również wygrał pierwszy etap.

Rakowicz był uczestnikiem pierwszych trzech edycji regat AZAB. W 1982 roku przejął od Krzysztofa Baranowskiego „Pogorię” i jako kapitan popłynął w trwający rok rejs dookoła Afryki, przez Atlantyk ku Ameryce Południowej, Amazonii i do Ameryki Północnej.

Zaangażował się w rejsy edukacyjne. Żeglując na „Pogorii”, „Fryderyku Chopinie” i „Gedanii” z załogą złożoną z uczniów i studentów przekazywał im całą swą wiedzę i doświadczenie, uczył pracy grupowej, odpowiedzialności i szacunku do morza. Na przełomie roku 1990/91 prowadził niemiecką barkentynę „Atlantis” z Malty przez Biskaje do Rostocku. Angażując się w działalność Stowarzyszenia „Edukacja pod Żaglami” organizował na „Pogorii” miesięczne rejsy dla uczniów szkół średnich, podczas których poza nauką żeglarstwa realizowany był program szkoły.

Żeglarstwo to nie tylko pasja Rakowicza, żeglarz związał z nim również swą działalność zawodową. Jest prezesem i współwłaścicielem firmy, która sprowadza do Polski i następnie sprzedaje osprzęt żeglarski, zajmuje się również czarterami jachtów.

Żeglarz aktywnie uczestniczy w żeglarskiej działalności. Jako Przewodniczący Jury na czele Kapituły konkursu wyłonił zwycięzcę w kategorii Jachtsmen roku 2009. Laureatką została Natasza Caban.

Jerzy Rakowicz za zwycięstwo w regatach samotnych żeglarzy AZAB`79 zdobył główną nagrodę honorową „Rejs Roku” i „Srebrny Sekstant”. W roku 2007 na wniosek Kapituły Chwały Bractwa Wybrzeża Mesy Kaprów Polskich został odznaczony „Nagrodą Chwały Mórz”.

Bibliografia:

1. http://www.port21.pl/artman2/publish/mesa/b_nie_tylko_b_AZAB_169_printer.html
2. http://www.sail-info.pl/artykuly/570/NA--AZORY-I-Z-POWROTEM--CZYLI-REGATY-AZAB---rys-historyczny
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988