TYP: a1

Balast

środa, 5 października 2016
Anna Ciężadło
Balast to element, którego główną (i wyjątkowo pożądaną) cechą jest znaczny ciężar. Balast spotykamy nie tylko w jednostkach pływających (na i pod wodą), ale też w niektórych pojazdach lądowych, a nawet w… statkach powietrznych (pamiętacie te woreczki z piaskiem, które wyrzuca się z balonu? Swoją drogą, uroczo to wygląda – przynajmniej, o ile nie patrzy się z pozycji przechodnia, któremu taki woreczek spadnie na głowę).

balast


Rodzaje balastu

Ludzkość wymyśliła kilka odmian balastu i, w zależności od potrzeby i humoru, stosuje któryś z nich lub wszystkie naraz. Opcje są następujące:
-balast stały, inaczej nieruchomy – czyli ciężkie elementy, przymontowane na stałe do konstrukcji statku. Zwykle zamontowany jest jak najniżej, dzięki czemu zwiększa stateczność łódki - ale o tym za chwilę;

-balast ruchomy - to specjalnie wykonane elementy (bloki lub ciężarki), dopasowane do kształtu statku, które w razie potrzeby możemy łatwo przenieść w inne miejsce;

-balast doraźny (tutaj należałoby zaliczyć archetypową teściową), na który składają się ciężkie, ale tanie elementy (np. kamienie czy wspomniane worki z piaskiem), które bez żalu wyrzucamy za burtę. Balast doraźny, jako jedyny, jest więc jednorazowego użytku.

Na tym jednak możliwości się nie kończą, bowiem według innego podziału, na łódkach wyróżniamy też:
- zewnętrzny balast integralny; tego rodzaju balast płynnie przechodzi w bryłę balastową, a zamocowany specjalnymi sworzniami, zwanymi szpilkami balastowymi. Balast ten, jak nazwa wskazuje, stanowi integralny element konstrukcji łodzi, a jego utrata może spowodować wywrócenie się jednostki.

- balast płetwowy, czyli finkil; tego rodzaju balast ma postać stałej płetwy, zamontowanej pod kilem, co ma na celu zapewnianie oporu bocznego oraz obniżanie środka ciężkości łódki.

- balast bryłowy; balast bryłowy jest wyraźnie wyodrębniony z kształtu kadłuba i posiada, jak nazwa wskazuje, kształt bryły, pieszczotliwie zwanej bulbem. Taki kształt balastu powoduje wyraźne zmniejszenie oporu oporu, wynikającego z lepkości wody, dzięki łódka może mieć znacznie lepsze osiągi. Niestety, ten patent świetnie działa tylko na krótkim dystansie, więc takie rozwiązania stosuje się raczej na niewielkich jednostkach regatowych, nie na oceanicznych krążownikach.

- instalację balastową; szczególnym rodzajem balastu jest instalacja balastowa, którą w zależności od bieżących potrzeb napełnia się wodą bądź opróżnia.

Po co nam balast?

Na hasło „balast” natychmiast nasuwa się skojarzenie „zbędny”; po co więc właściwie taszczymy ze sobą po świecie dodatkowe ciężary, zużywając niepotrzebnie energię? Wbrew pozorom, nie jest to objaw masochizmu, ale poparta wieloletnim doświadczeniem praktyka, z której wynika, że odpowiednie rozłożenie obciążenia wymiernie poprawia stateczność jednostki, a niekiedy wręcz jest jej podstawowym warunkiem.

Balast stały może stanowić od 25 do 50 proc. wyporności jednostki, a więc całkiem sporo. Jest on montowany na łodziach i statkach głównie w celu obniżenia ich środka ciężkości, dzięki czemu zyskujemy znacznie lepszą stateczność pionową, czyli... powodujemy, że nasza łódeczka, zamiast wywrócić się przy silniejszym wietrze, zachowuje się, jak stara rosyjska zabawka o uroczej nazwie: Wańka-Wstańka.

Balast może też służyć do równoważenia ciężaru i poprawiania stateczności poziomej, co ma miejsce szczególnie w przypadku, gdy zdarzy się nam przewozić nietypowy ładunek, którego nie da się rozłożyć w miarę symetrycznie. Z kolei balast w łodziach podwodnych pozwala na ich ruch w płaszczyźnie pionowej, czyli, mówiąc prościej, na zanurzanie i wynurzanie się jednostki.

Z czego robi się balast na łodziach?

Z wszystkiego, co ciężkie: może to być ołów, żelbet, żeliwo, lub inne ciężkie, a stosunkowo tanie materiały (złoto też jest ciężkie, ale z jakiegoś powodu jest rzadko używane.

W dawnych czasach za balast służyły głównie ciężkie przedmioty, stanowiące przewożony towar, które układano na dnie zęzy. Takie rozwiązanie miało dwie zalety: zwiększało stateczność oraz powodowało, że ładunek nie plątał się po pokładzie. Niestety, taka opcja miała też swoje wady – w razie przechyłu, słabo przymocowany balast przemieszczał się, powodując dodatkowy przechył, a wtedy stateczność była jeszcze gorsza, niż gdyby balastu nie było wcale. Wypadki, do których dochodziło wskutek takich właśnie zdarzeń sprawiły, iż ludzkość wpadła na pomysł mocowania balastu na zewnątrz kilu, a nie w zęzie. Balast połączony ze stępką zastosowano po raz pierwszy w 1890 roku na Gloriana projektu pana Nathaniela Herreshoffa, i, jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę, a rozwiązanie z XIX wieku stosuje się do dziś.

Balastowanie

Z pojęciem balast wiąże się pokrewny termin, czyli balastowanie. Polega ono na „przeciwdziałaniu momentowi pędu, przechylającemu jednostkę”, czyli, mówiąc prościej, doraźnym obciążaniu nawietrznej burty, która akurat nieprzyjemnie wychyliła się do góry, powodując, że piwo się rozlewa, a kuk nieprzyzwoicie klnie.

Sposobów balastowania jest kilka, w zależności od tego, jak bardzo usportowiona jest jednostka oraz załoga: o ile na jednostkach regatowych widzimy szaleńców niemal śmigających plecami po wodzie, o tyle na Mazurach zwykle przesadza się najbardziej puszystego załoganta i wystarczy. Na dużych jednostkach handlowych i okrętach nawet największy załogant, mimo szczerych chęci, mógłby nie dać rady, więc balastowanie odbywa się za pomocą instalacji balastowej, czyli poprzez napełnianie i opróżnianie zbiorników balastowych.

Ryzykowny balast

Czy balast może się wiązać z jakimś ryzykiem? Kiedy źle go rozłożymy, prawdopodobnie tak. Istnieje jednak zupełnie inna możliwość, związana z alternatywnym znaczeniem słówka balast, którym to mianem pieszczotliwie panowie określają… biust swojej lubej, a nawet nią samą, jak choćby ten uroczy pan na pewnym forum, którego pozwolimy sobie zacytować:
„- wbijasz jutro do Łysego?
- ta, ale przyjde z balastem”
(pisownia oryginalna)

Forum było publiczne, co poniekąd tłumaczy, dlaczego mężczyźni statystycznie żyją krócej.

Etymologia

Słowo balast ma zdecydowanie skandynawskie korzenie, pochodzi bowiem od duńskiego lub norweskiego słowa ballast albo barlast, pierwotnie oznaczającego… zbędne obciążenie (ha, czyli jednak!). Kopiąc jeszcze głębiej, dotrzemy do genezy słówka barlast, na które składa się staronordyckie słowo berr, oznaczające „prosty” lub „nagi”, oraz last, oznaczające „wypełniać”.


Tagi: balast, słownik, balastowanie
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988