Sprawa pozostawienia na zimę niezabezpieczonych jachtów znajdzie swój finał w prokuraturze. Przed zimą powinno się je wyjąć z wody, zabezpieczyć przed śniegiem, deszczem i mrozem, nikt tego jednak nie zrobił. W następstwie trwających od początku grudnia mrozów siedem jednostek uwięzło w lodzie. “Soplica”, “Skrzetuski”, “Biedronek”, “Ketling” oraz kilka innych jachtów typu dezeta są w złym stanie technicznym, wymagają bardzo kosztownego remontu.
Przedstawiciele Harcerskiego Ośrodka Morskiego twierdzą, że łodzie nie zostały wyciągnięte przez dzierżawcę, czyli Yacht Club Home. Związek Harcerstwa Polskiego złożył w szczecińskiej prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przez dzierżawcę jachtów przestępstwa. Natomiast zdaniem klubu żeglarskiego to właściciel żaglówek powinien wydobyć jednostki z wody przed jej zamarznięciem.