TYP: a1

Śmierć kapitana i nowy poziom absurdu

poniedziałek, 19 września 2022
Hanka Ciężadło

Czym może skończyć się śmierć kapitana na morzu? Okazuje się, że... patem. Pozbawiona szefa jednostka dryfuje od 15 września, a jej załoga czwarty dzień bezskutecznie czeka na pomoc. Na horyzoncie zbierają się czarne chmury, a pogoda jest coraz gorsza. Dlaczego zatem ci ludzie nie popłyną po prostu do domu? Dlaczego nikt im nie pomoże? Cóż, to skomplikowane.

O co tu chodzi?

Sprawa dotyczy tajwańskiego kutra do połowu tuńczyków Chin Long Cheng No.18. 59-letni kapitan statku zmarł podczas pełnienia swoich obowiązków. Dodajmy, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Jednostka znajdowała się wówczas około 610 mil morskich na północ od Guam na Pacyfiku.

Na pokładzie jest jeszcze około dziewięciu osób, będących obywatelami Indonezji. Niestety żadna z nich nie potrafi nawigować kutrem. Jednostka mierzy 22 metry, a zbudowana została w 1993 roku, więc nie jest ani specjalnie duża, ani bardzo nowoczesna. Mimo to załoganci nie są w stanie jej obsłużyć.

W czym jest problem?

Od momentu zgonu kapitana statek dryfuje, czekając na łódź patrolową, która pomoże mu bezpiecznie dopłynąć do portu. W dodatku pogoda w regionie systematycznie pogarsza się, a w okolicy czai się tajfun.

Na szczęście załoganci potrafili wezwać pomoc – dlaczego zatem ratownicy Straży Przybrzeżnej jeszcze nie podjęli czynności? Rzecz w tym, że na pomoc wyruszy (chyba) japońska jednostka z Riukyu, która znajduje się najbliżej. Wyruszy, o ile... wynik testu PCR okaże się negatywny. Ta-daaam. Międzynarodowe serwisy morskie, informując o sytuacji, nie kryją oburzenia; dziennikarze piszą o „nowym rozdziale ratownictwa morskiego”. A czas płynie.

Tagi: Śmierć, kapitan, Japonia, testy, Straż Przybrzeżna
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 20 maja

Z Jastarni do Władysławowa wyruszył zasłużony dla polskiego żeglarstwa s/y "Generał Zaruski"; po latach niszczenia w ośrodku w Jastarni zapadły decyzje i znalazły się środki na kapitalny remont jachtu.
piątek, 20 maja 2005
W Pucku zostaje wodowany ponton Arkadiusza Pawełka "Cena Strachu".
środa, 20 maja 1998
W Gdyni zakończył rejs Kpt. Henryk Jaskuła na s/y "Dar Przemyśla"; było to pierwsze polskie i trzecie w historii światowego żeglarstwa okrążenie świata bez zawijania do portów; rejs trwał 345 dni.
wtorek, 20 maja 1980
W Gdyni zmarł Karol Olgierd Borchardt, autor wielu książek marynistycznych, m.in. "Znaczy Kapitan".
wtorek, 20 maja 1986
Z zamiarem opłynięcia Islandii wypłynął z przystani JK Stoczni Gdańskiej s/y "Kismet" z Kpt. Wojciechem Orszlukiem. Żeglarze dotarli do stolicy Islandii, ale wielodniowy sztorm uniemożliwił opłynięcie wyspy dookoła. Jacht powrócił do Górek Zachodnich 22.0
czwartek, 20 maja 1965
W Valladolid umiera w zapomnieniu Krzysztof Kolumb, genueńczyk, który powszechnie uchodzi za odkrywcę Ameryki.
niedziela, 20 maja 1520