TYP: a1

Wyruszył transport kontenerów Wisłą – idzie nowe?

wtorek, 6 kwietnia 2021
Hanka Ciężadło

Sześć 40-stopowych kontenerów o łącznej masie 300 ton wypłynęło dzisiaj z Gdańska w górę Wisły. Znajdują się w nich towary dla firm produkcyjnych z woj. kujawsko-pomorskiego. Czy oznacza to, że wreszcie zaczniemy wykorzystywać potencjał naturalnych szlaków wodnych, jakimi dysponujemy? Z optymizmem nie należy przesadzać. Z całą jednak pewnością jest to krok w dobrą stronę.

Alternatywa dla TIR-ów? No, prawie

Ładunek ma dopłynąć do Chełmna w najbliższy czwartek (8 kwietnia). Tam towar zostanie przeładowany do ciężarówek i wyruszy w dalszą drogę. Barka, która przywiezie kontenery, zostanie załadowana innym łądunkiem i wyruszy w drogę powrotną. A zatem, jak podnoszą sceptycy, transport kołowy i tak będzie niezbędny.

Jest to zresztą oczywiste – dostawa drogą wodną od drzwi do drzwi możliwa jest chyba tylko na terenie Wenecji. Wato jednak zauważyć, że jeśli chociaż część przewozów kontenerowych zostanie przejęta przez barki, pozytywne skutki tego zjawiska odczujemy wszyscy, bo na drogach będzie mniej korków i mniej zniszczeń w infrastrukturze, wywoływanych przez ciężkie ładunki.

Marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki powiedział: „Położenie geograficzne naszego regionu, w który krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne, daje duże możliwości do rozwoju, dlatego jako województwo jesteśmy zainteresowani działaniami zmierzającymi do rewitalizacji dolnej Wisły i uruchomieniu jej potencjału gospodarczego przy poszanowaniu środowiska naturalnego". 

Czy to się może udać?

Transport, który dzisiaj wyruszył z gdańskiego portu, jest pierwszym komercyjnym rejsem tego typu. W 2017 roku urząd wojewódzki przeprowadził test – wówczas tą trasą transportowano puste kontenery. Tym razem jest w nich towar. Trafi on do Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych (TZMO). Przewozem towarów drogą wodną zainteresowały się również inne firmy z regionu.

Operatorem rejsu jest przedsiębiorstwo VAN cargo z Warszawy. Co ważne, cały transport odbywa się z 85 proc. dofinansowaniem z Unii, bo jednorazowy przewóz towarów jest nieopłacalny. Zadysponowane na ten cel środki są elementem unijnego projektu EMMA Extension. Jego zadaniem jest promocja żeglugi śródlądowej w Polsce, ale też w innych krajach UE: Niemczech, Szwecji, Finlandii oraz Litwie.

Rafał Modrzewski z Departamentu Współpracy Międzynarodowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego powiedział: „Chcemy otworzyć nowe możliwości transportowe. Zobaczymy, czy komercyjnie działanie będą opłacalne. Liczymy na użeglownienie rzeki i odciążenie dróg i kolei”.

„Zady i walety” transportu wodnego

Każde rozwiązanie – zarówno transport drogowy, kolejowy, jak i wodny, ma swoich zwolenników i przeciwników. I wbrew pozorom, jest to doskonała wiadomość. Oznacza ona bowiem zdywersyfikowanie przewozów, co w dłuższej perspektywie wpływa pozytywnie zarówno na koszty, jak i na bezpieczeństwo transportu.

Przewozy drogami wodnymi mają swoją specyfikę. Ich podstawową wadą jest prędkość – pod tym względem nie mogą mierzyć się w TIR-ami lub koleją. Zauważmy jednak, że szybkość nie zawsze jest wymogiem koniecznym. Oczywiście, jeśli wieziemy świeże truskawki albo organy do przeszczepu, ma ona kluczowe znaczenie. Jeśli jednak transportujemy surowce, które nie są potrzebne „na wczoraj”, może się okazać, że bardziej niż na terminie, zależy nam na innych czynnikach, np. na niskich kosztach, ochronie środowiska, albo bezpieczeństwie.

W czasach, gdy kontenerami wozi się niemal wszystko, transport drogami wodnymi stanowi sensowną, proekologiczną alternatywę dla kolei i TIR-ów, zwłaszcza w kraju takim, jak Polska, gdzie mamy do czynienia z dużymi rzekami.

Oczywiście, pozostaje jeszcze kwestia ich żeglowności. I tu widać jednak światełko w tunelu - 12 marca Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie opublikowało ogłoszenie o zamówieniu na opracowanie dokumentacji dla budowy stopnia wodnego na Wiśle w Siarzewie poniżej Włocławka, wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na realizację inwestycji. Prace mają zostać ukończone do 2029 roku. Pozostaje nam trzymać kciuki, żeby wszystko się udało. 

Tagi: Wisła, kontenery, transport, barka, przewozy, TIR-y
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988