Jedyny dostępny dla jachtów port znajduje się po północnej stronie wyspy w sporej zatoce Cala Principale. Osłonięty jest falochronem wysuniętym na północny zachód. Znajduje się tu czerwona latarnia Bl c 4s 7m 7Mm. Ustawiona jest kilkanaście metrów od główki falochronu. Port jest głównie zajęty przez łódki rybaków, a widoczne na mapach niewielkie głębokości nie zachęcają do prób cumowania.
W dalszej części zatoki znajduje się marina, a właściwie przystań należąca do tutejszego klubu żeglarskiego. To miejsce bardziej przyjazne. Osłonięte jest falochronem z widocznym z morza światłem czerwonym. Jest tu nieco ciasno i mało miejsca na manewry, zatem najlepiej wpłynąć tu na wstecznym, bo tylko w ten sposób ustawimy się większym jachtem rufą do nabrzeża. Stajemy na cumach rufowych i na mooringu. Na pirsie okalającym przystań znajduje się stacja benzynowa, jednak często nieczynna, druga - samochodowa - znajduje się na placu przylegającym do mariny. Są tu także ujęcia wody i gniazda elektryczne. Nie ma natomiast pryszniców. Za postój w marinie przyjdzie nam oczywiście zapłacić. Jeśli chcemy tego uniknąć, możemy spróbować stanąć longside przy owej nieczynnej stacji benzynowej lub po zewnętrznej stronie pirsu osłaniającego marinę od północy.
Wokół portu rozciąga się miasto Favignana. To nie jest niewielka spokojna wyspiarska wioska, lecz miasto z prawdziwego zdarzenia, ze sporym ruchem samochodowym, licznymi sklepami, kawiarniami i restauracjami. To centrum połowu tuńczyka, nic też w tym dziwnego, że jego wizerunki spotykamy na każdym kroku. Aby kupić świeżą rybę, najlepiej udać się do porty rybackiego, bo tam na wystawionych straganach odbywa się sprzedaż tego, co właśnie z morza wyłowiono.
Po południowej stronie wyspy znajduje się sporo zatok, będących dobrym miejscem do kotwiczenia. Te miejsca to pobliże Punta Longa i Punta Fanfalo, a także zatoka na zachodniej stronie wyspy o nazwie Cala Rotonda. Teoretycznie przy Punta Longa jest przystań, lecz dobić tam bezpiecznie można jedynie kajakiem – głębokości nie przekraczają kilkunastu centymetrów. Nawigować w tych miejscach należy ze szczególną ostrożnością, sporo tu skał i raf. Kotwiczyć należy w pewnej odległości od brzegu, a żeglowanie nocą odradzamy!