TYP: a1

Tragedia na Bałtyku. Jedna osoba nie żyje

poniedziałek, 1 czerwca 2015
z mediów | JM
Do tragedii doszło w sobotę w Zatoce Pomorskiej, dwadzieścia mil morskich od Świnoujścia. Zatonął tam jacht “Down North” z polską załogą na pokładzie. Jeden z żeglarzy zginął, jedenaście osób udało się uratować. Sprawę badają policja i prokuratura.

 Down North

“Down North”, polski szkuner płynący pod kanadyjską banderą, wyruszył w sobotę z portu w Świnoujściu, kierując się w stronę Oslo. Jego trasa miała prowadzić przez Norwegię i Islandię, aż na Grenlandię i do położonego za kołem podbiegunowym archipelagu Svalbard. Jednak już pierwszego dnia wyprawy doszło do tragedii. Jacht z polską załogą na pokładzie z nieznanych na razie przyczyn zaczął tonąć. Początkowo sygnał ratunkowy trafił do Stanów Zjednoczonych, ponieważ znajdująca się na jachcie radiopława była zarejestrowana w Kanadzie. Polscy ratownicy dowiedzieli się o wypadku tuż przed godziną dwudziestą. O wydarzeniu poinformowała załoga niemieckiego kutra rybackiego “Palucca”, która udzieliła pomocy płynącym na tratwie rozbitkom.

Z dwunastoosobowej załogi “Down North” udało się uratować jedenaście osób. Jednyną ofiarą śmiertelną był 53-letni Leszek Bohl, niepełnosprawny sportowiec i reporter “National Geografic”. Prawdopodobnie zmarł on na zawał serca podczas akcji ewakuacyjnej. Pozostali rozbitkowie bezpiecznie dotarli do polskiego brzegu. Dziewięć osób zostało hospitalizowanych z powodu wychłodzenia organizmu. Teraz sprawę badają policja i prokuratura. Wczoraj odbyły się pierwsze przesłuchania świadków zdarzenia - w tym kapitana jednostki, Mateusza Ćwiklińskiego.

Down North

23-metrowy szkuner “Down North” zatonął będąc pod kanadyjską banderą, jednak jego właścicielem jest Polak - Mariusz Nawrot. Historia jednostki sięga lat 60. XX wieku. Została ona zbudowana przez lekarza z Nowej Funlandii, w celu organizowania wypraw na tereny zamieszkałe przez Innuitów. Właśnie z tego powodu, jacht był od początku świetnie dostosowany do żeglugi w rejonach arktycznych. Na uwagę zwracać mogły takie elementy jak specjalne, zamontowane na kilu płozy, służące do pokonywania zupełnie zalodzonej powierzchni wody. Charakterystyczne było też niewielkie zanurzenie jednostki - jedynie 1,65 metra - które pozwalało jej dotrzeć w najbardziej niedostępne miejsca. W 2011 roku, szkuner został zakupiony przez polskiego armatora, a następnie wysłany w trasę przez Atlantyk, do Polski. Mimo trudnych warunków pogodowych w czasie podróży, jednostka bezpiecznie dotarła do celu. W ubiegłym roku, jacht brał udział w etapowym rejsie na Spitsbergen, który zakończył się pełnym sukcesem. Niestety, “Down North” kolejnej wielkiej wyprawy już nie doczeka.

Down North

Tagi: Bałtyk, Zatoka Pomorska, Down North, katastrofa, wypadek, tragedia, Leszek Bohl
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 sierpnia

Zakończyła się wyprawa jachtu "Dar Opola" (zwana wyprawą "Koral") na Morze Czerwone. Wyprawą na trasie Aden (start 30.12.1959 r.)-Gdynia dowodził Kapitan Bolesław Kowalski. Plonem wyprawy było tysiące eksponatów, które wzbogaciły pracownie uniwersyteckie
niedziela, 14 sierpnia 1960
Urodził się Adam Wolff, doktor nauk historycznych, profesor Polskiej Akademii Nauk, kapitan jachtowy i żeglarz regatowy, olimpijczyk z 1928 r., współtwórca polskiego żeglarstwa regatowego, autor wielu publikacji żeglarskich
poniedziałek, 14 sierpnia 1899
Z Dżakarty w kierunku Australii wypływa Abel Tasman
czwartek, 14 sierpnia 1642