Ze względu na złe warunki pogodowe u południowych wybrzeży Afryki organizatorzy zadecydowali o odroczeniu drugiego etapu regat wokółziemskich. Bezpośrednią przyczyną tej decyzji był wiatr o sile 35 do 40 węzłów (8 w skali Beauforta) i duża fala, która mogła zagrażać żeglarzom i ich jachtom.
Dyrektor regat, David Adams, stwierdził, że kiedy skipperzy znajdą się na oceanie, będą musieli sobie z takimi warunkami radzić, jednak wysyłanie ich prosto w sztorm byłoby nieodpowiedzialnością. Komisja regatowa będzie monitorowała pogodę i wyznaczy nową datę startu w momencie gdy uzna, że jest bezpiecznie.