Rodzinna wyprawa w trochę innym kierunku niż zwykle
Droga do celu
Droga z Krakowa do Iławy zajęła nam dwa dni, gdyż okazało się, że "po drodze" będzie nam najpierw do Gdańska, gdzie dojechaliśmy już w czwartek wieczorem i spędziliśmy cały piątek. Zaś w sobotę stanął nam znowu na drodze Tczew i Malbork, więc na miejsce dotarliśmy jako ostatni z całej ekipy.