TYP: a1

Pierwszy statek wycieczkowy wypłynął z Wenecji

czwartek, 10 czerwca 2021
Hanka Ciężadło

Rzecz jasna, pierwszy po przerwie wywołanej obostrzeniami wprowadzonymi w związku z epidemią koronawirusa. Rejs wywołał  sporo niesnasek i burzliwych dyskusji. Można by się spodziewać, że miasto żyjące głównie z turystyki przyjmie taką wizytę z większym entuzjazmem. Z drugiej jednak strony, przeciwnicy wycieczkowców tym razem naprawdę mieli się czego przyczepić.

Pierwszy!

Jednostką, która przypłynęła do Wenecji, była MSC Orchestra, należący do MSC Cruises. Wycieczkowiec zbudowano w 2007 roku we Francji, a jego matką chrzestną została legendarna Sophia Loren. Statek mierzy 293,8 m długości oraz 32,2 m szerokości.

Załogę MSC Orchestra stanowi 987 osób, a na pokład statku może wejść jednorazowo 3013 pasażerów. To znaczy, uściślijmy: tylu gości mogło wejść przed pandemią. Obecnie ta liczba została mocno okrojona w związku z koniecznością utrzymania - jakkolwiek źle to brzmi - reżimu sanitarnego.

Sześciuset wybrańców losu

W ubiegłą sobotę jednostka wyruszyła w długo oczekiwany rejs po Morzu Śródziemnym. Tym razem na jej pokładzie przebywało około 650 pasażerów. Wyjście statku z weneckiego portu stało się powodem kilku spięć. I bynajmniej nie chodziło tu o zagrożenie epidemiczne. Jest to dość mało prawdopodobne, ponieważ każdy z pasażerów wycieczkowca musiał przed wejściem na pokład okazać negatywny test na obecność koronawirusa.

Rzecz w tym, że MSC Orchestra złamał zakaz wchodzenia statków wycieczkowych do historycznego centrum miasta. Wywołało to prawdziwą burzę wśród lokalnych miłośników zabytków oraz organizacji ekologicznych. Jedni i drudzy uważają, że statki wycieczkowe niszczą fundamenty miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Setki ludzi protestowały na lądzie, a przed dziobem MSC Orchestry pojawiły sie małe łódeczki z protestującymi, trzymającymi transparenty "Żadnych dużych statków". 

Przeciwna strona barykady

MSC Orchestra to rzeczywiście spory problem i zapewne można było rozpocząć rejs w innym mieście, niż historyczna (i tonąca) Wenecja. O ile jednak ekolodzy zorganizowali demonstrację skierowaną przeciwko wycieczkowcom, o tyle ludzie związani z szeroko pojętą turystyką zrobili kontrmanifestację wspierającą tę dziedzinę gospodarki. Kto ma rację i czy jest jakiś sposób na pogodzenie zwaśnionych frakcji – tego nie sposób na razie określić. Pozostaje mieć nadzieję, że obie strony dojdą do jakiegoś konsensusu.

Tagi: Wenecja, rejs, koronawirus, protest, wycieczkowiec, MSC Orchestra
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 20 maja

Z Jastarni do Władysławowa wyruszył zasłużony dla polskiego żeglarstwa s/y "Generał Zaruski"; po latach niszczenia w ośrodku w Jastarni zapadły decyzje i znalazły się środki na kapitalny remont jachtu.
piątek, 20 maja 2005
W Pucku zostaje wodowany ponton Arkadiusza Pawełka "Cena Strachu".
środa, 20 maja 1998
W Gdyni zakończył rejs Kpt. Henryk Jaskuła na s/y "Dar Przemyśla"; było to pierwsze polskie i trzecie w historii światowego żeglarstwa okrążenie świata bez zawijania do portów; rejs trwał 345 dni.
wtorek, 20 maja 1980
W Gdyni zmarł Karol Olgierd Borchardt, autor wielu książek marynistycznych, m.in. "Znaczy Kapitan".
wtorek, 20 maja 1986
Z zamiarem opłynięcia Islandii wypłynął z przystani JK Stoczni Gdańskiej s/y "Kismet" z Kpt. Wojciechem Orszlukiem. Żeglarze dotarli do stolicy Islandii, ale wielodniowy sztorm uniemożliwił opłynięcie wyspy dookoła. Jacht powrócił do Górek Zachodnich 22.0
czwartek, 20 maja 1965
W Valladolid umiera w zapomnieniu Krzysztof Kolumb, genueńczyk, który powszechnie uchodzi za odkrywcę Ameryki.
niedziela, 20 maja 1520