Wielki słoń morski wzbudził prawdziwą panikę w chilijskim miasteczku Puerto Cisnes. Wszystko przez to, że olbrzymi zwierzak wybrał się...na przechadzkę ulicami. W akcję sprowadzenia go z powrotem na plażę zaangażowała się nawet chilijska marynarka wojenna.
Ogromny słoń morski wyczołgał się z morza i ruszył na spacer. Przemierzył tak około dziesięciu przecznic, zanim miejscowi zorientowali się, że trzeba mu pomóc wrócić na plażę. Dziesiątki osób, policjantów, marynarzy chilijskiej marynarki wojennej i zwykłych mieszkańców wyposażonych w duże plandeki próbowało zablokować dalszą drogę zwierzęcia w głąb miasta i skłonić go do powrotu na brzeg morza.
Yo se que estaban preocupados por el Elefante Marino, así que les comento que vecinos de Puerto Cisnes se encargaron de guiarlo de regreso al mar (video FB de Manuel Novoa). pic.twitter.com/wwXeTCTa3s
— Reinaldo Anders (@randersb) October 6, 2020
Okazuje się, że spacery słoni morskich i pingwinów w sierpniu i wrześniu to zjawisko naturalne w tym regionie i ma miejsce każdego roku, choć ostatnio zauważono jego wzrost. Zazwyczaj jednak zwierzęta samodzielnie odnajdują drogę na plażę. Być może ten akurat chciał sobie pozwiedzać.
Słoń morski czyli mirunga może dorastać do 6 metrów i ważyć około 4 ton.
Istnieją dwa gatunki słoni morskich, M. angustirostris występuje w południowo-wschodnim Oceanie Spokojnym, na Aleutach, w Zatoce Alaska i na zachód od Ameryki Północnej, na południe do środkowej Kalifornii Dolnej (Meksyk); czasami spotykany na Hawajach i Japonii oraz na Morzu Beringa. M. leonina występuje w obszarze okołobiegunowym głównie w strefie subantarktycznej, w tym na Antarktydzie, Macquarie, Wyspach Kerguelena, Georgii Południowej i Argentynie (Półwysep Valdés); zabłąkane populacje obserwowano w Australii, Brazylii, Chile, Mauritiusie, Mozambiku, Namibii, Nowej Zelandii, Omanie i Urugwaju.
Tagi: słoń morski, Puerto Cisnes