Velux 5 Oceans - coraz bliżej celu
wtorek, 26 października 2010
W czasie weekendu Zbigniew Gutkowski stracił prowadzenie na rzecz Amerykanina Brada Van Liew. Gutek płynie 60 mil za nim. W odległości 150 Mm za Gutkowskim znajduje się Kanadyjczyk Derek Hatfield, a kolejne 300 Mm dalej - Chris Stanmore-Major.W niedzielę rano z portu w La Rochelle wypłynął jacht piątego zawodnika - 5 Oceans of Smiles prowadzony przez Christophe'a Bullensa. Pierwsza jednostka Belga uległa uszkodzeniu, więc Bullens był zmuszony kupić drugą i po raz kolejny przejść kwalifikacje. Następną przeszkodą były strajki we Francji, które opóźniły dostawę części. Na szczęście Belgowi udało się zmieścić w tygodniowym czasie otwarcia linii startu.
Gutek w sobotę utracił genaker, na szczęście udało mu się uniknąć owinięcia go wokół kila. W niedzielę żeglarz musiał po raz kolejny wejść na maszt, żeby zabezpieczyć fał. W przeciwnym wypadku groziło by to utratą kolejnego żagla.
Problemy nie ominęły Christophe'a Bullensa. Choć Belg dopiero wyruszył, musiał zmierzyć się z kilkoma awariami, z których najpoważniejszą był wyciek paliwa. Wyciek udało się naprawić, jednak Bullens ma teraz problem ze spadkami napięcia, które prowadzą do wyłączania się autopilota.
Chris Stanmore-Major z kolei zmagał się ze szkwałem, w wyniku którego puściło dolne mocowanie żagla, a następnie szoty, a żagiel był trzymany tylko przez fał. Anglikowi udało się "zwodować" żagiel i wyciągnąć go na pokład. Za wymianę żagla naliczane są punkty karne, więc Stanmore-Major nie mógł sobie pozwolić na jego stratę.
Liderów wyścigu Brada Van Liew i Zbigniewa Gutkowskiego dzieli od Kapsztadu jeszcze około 4 500 Mm.
Źródło: www.velux5oceans.com
|
Amerykanin Brad Van Liew na jachcie Le Pingouin. |