Jest to kolejna książeczka jaką wydała Szkoła Żeglarstwa "Morka". Polski tytuł brzmi "Wykwalifikowany członek załogi". W pierwszej chwili może się wydawać, że przygotowanie takiego podręcznika jest nie tylko ryzykowne, ale i absurdalne, bowiem o co chodzi – każdy przecie może zostać załogantem. Ten kto chce żeglować raczej zdecyduje się na kurs, aby uzyskać stopień żeglarza lub sternika jachtowego.

A jednak po chwili namysłu okazuje się, że coś w tym jest. Przecież nie ma nic gorszego na jachcie niż załogant kompletnie nie przygotowany, ale „ambitny” i ruchliwy. A to zwolni z zacisków topenantę i bom uderzy go w głowę, a to zapcha kingston, czy w najmniej odpowiednim momencie uruchomi windę kotwiczną, zadając przy tym pytanie – co to jest? Wiadomości zawarte w tej książeczce i film na dołączonej do niej płytce, pomogą w uniknięciu takich i jeszcze innych wypadków. Jest w niej wszystko to, co załogant rozpoczynający swoją przygodę z żeglarstwem wiedzieć powinien i co spowoduje, że będzie przydatnym członkiem załogi.