TYP: a1

Czy Zbigniew Gutkowski wystartuje w najważniejszych regatach sezonu? - Rusza zrzutka na Gutka

środa, 29 października 2014
Informacja prasowa
Najlepszy polski żeglarz oceaniczny Zbigniew Gutkowski jest na finiszu przygotowań do kolejnego morskiego wyzwania – startu w okołoziemskich regatach Barcelona World Race. Mimo posiadania kwalifikacji, uczestniczenia w odprawie sterników, kompleksowego remontu jachtu, gotowego do zwodowania, do startu może jednak nie dojść… Załodze brakuje pieniędzy na zamówienie żagli – determinacja sięgnęła zenitu i uruchomiono zbiórkę crowdfoundingową.

Zrzutka na Gutka

Zbigniew „Gutek” Gutkowski wraz z Maciejem „Świstakiem” Marczewskim od kilku miesięcy przygotowują się do najbardziej prestiżowych, okołoziemskich zawodów cyklu IMOCA Ocean Masters World Championship w tym sezonie. W imprezie wystąpią najlepsi żeglarze świata, na czele z aktualnym liderem rankingu - Francuzem Jeanem Le Camem, który w grudniu popłynie wraz z holenderskim partnerem Bernardem Stammem. 16 i 17 października polscy żeglarze uczestniczyli w odprawie sterników przed regatami Barcelona World Race, podczas której przeprowadzono szkolenia m.in. z zakresu bezpieczeństwa, warunków atmosferycznych panujących na trasie, sytuacji kryzysowych i komunikacji pomiędzy załogą a ekipą naziemną. Przed skiperami trzy miesiące morderczej walki z żywiołami i własnymi słabościami.

Po ubiegłorocznym sukcesie startu w transatlantyckich regatach Transat Jacques Vabre, zainteresowaniu mediów polskich i zagranicznych oraz potwierdzeniu przynależności do czołówki światowych żeglarzy oceanicznych, wydawało się, że kolejne starty i bicie rekordów stoją przed Zbigniewem Gutkowskim otworem. Niestety start jest zagrożony, ponieważ wciąż brakuje środków na zakup żagli i doposażenie jednostki przed wyścigiem.

- Za nami bardzo intensywny okres przygotowań do regat Barcelona World Race. Ostatnie miesiące spędzamy w stoczni i na spotkaniach z potencjalnymi sponsorami. Gro prac i inwestycji wykonanych do tej pory udało się zrealizować dzięki pomocy i zaangażowaniu ludzi kochających żeglarstwo. Naszej załodze brakuje nadal około 500 tysięcy euro, niezbędnych do zamówienia nowego ożaglowania i want. Na obecnych żaglach, które napędzają jednostkę, przepłynęliśmy już kilkadziesiąt tysięcy mil morskich i istnieje duże prawdopodobieństwo, że mogą nie wytrzymać wymagających warunków podczas okołoziemskich regat. Jesteśmy pełni nadziei, że uda nam się znaleźć sponsora i wystartujemy w najbardziej prestiżowych regatach świata w tym sezonie - stwierdził „Gutek”.

Żeglarze mają za sobą setki godzin spędzonych w stoczni na przygotowaniu jachtu do grudniowych regat. Inwestycja przekroczyła już ponad 2 mln złotych. Jednostka, na której wystartuje Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski została odświeżona oraz przeszła niezbędny przegląd techniczny wraz ze sprawdzeniem urządzeń elektrycznych.

- Mamy jeden z najszybszych jachtów na kursach pełnych i doświadczenie niezbędne, aby walczyć o podium w tym jednym z najtrudniejszych wyścigów żeglarskich na świecie. Potrzebujemy tylko nowych żagli, które są motorem napędowym łódki. Przez lata udziału w zawodach i regatach dumnie nosiłem narodowe barwy, reprezentując Polskę na świecie. Wierzę, że tym razem to polscy miłośnicy żeglarstwa wesprą mój start. Dlatego zdecydowałem się uruchomić akcję crowdfoundingową, to nasza ostatnia nadzieja - podsumowuje Gutkowski.

„Gutek” startując w Barcelona World Race ma nadzieję na awans w klasyfikacji końcowej sezonu 2014 w klasie IMOCA. Ukończenie regat może pozwolić mu przy sprzyjających warunkach „wskoczyć” na podium oficjalnego rankingu. Byłby to olbrzymi sukces, bowiem jak na razie żadnemu Polakowi nie udało się zajść tak wysoko w tych rozgrywkach. Wszystkim, którzy trzymają kciuki za naszych rodaków podbijających świat zachęcamy do wsparcia projektu pod adresem: http://www.ideowi.pl/projekty/barcelona-world-race-start-polskiego-teamu-zbigniew-gutkowski-mac-52.html
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988