Do tragicznego wypadku doszło w minionym tygodniu na terenie stoczni Sunreef Yachts. Zginął jeden z pracowników. Policja prowadzi śledztwo w sprawie.
— Wirtualna Polska (@wirtualnapolska) December 12, 2020
Do wypadku doszło w mininym tygodniu, w nocy z 9 na 10 grudnia. Mężczyzna pracujący na terenie stoczni został przygnieciony bramą. Konstrukcja spadła na niego po wprowadzeniu jachtu do hangaru. Mężczyzna nie żyje. Poszkodowany został także drugi pracownik, który trafił do szpitala z urazem nogi.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie. Oświadczenie wydał Francis Lapp, prezes i założyciel Sunreef Yachts. "Wyrażamy swój najgłębszy żal w związku z tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w nocy z dnia 9 na 10 grudnia. W wyniku śmiertelnego wypadku w okolicach jednej z hal produkcyjnych Stoczni Gdańsk stracił życie jeden z pracowników firmy podwykonawczej stoczni Sunreef Yachts. Na bieżąco współpracujemy z Prokuraturą, Policją, Państwową Inspekcją Pracy, podwykonawcą i rodziną w celu wyjaśnienia przyczyn wypadku. W miarę trwania postępowania udzielane będą kolejne informacje".
Tagi: Sunreef Yachts, wypadek