Zatonął frachtowiec “Wera”
Fot. shipspotting.com |
Wczoraj, 31 stycznia, w odległości 1 mili morskiej od portu Zongulak na czarnomorskim wybrzeżu Turcji, zatonął frachtowiec “Wera”. Początkowo tureckie media i zagraniczne agencje prasowe podawały, że załoga statku składała się w całości z Polaków. Jednak jak poinformował rzecznik MSZ Marcin Bosacki, na statku nie było Polaków. Frachtowiec “Wera”, który pływał pod kambodżańską banderą, był w rejsie z Rosji do tureckiego portu Aliaga. Przyczyną katastrofy była zamieć śnieżna. Ze względu na warunki atmosferyczne w ciągu ostatniego tygodnia wydano kilka ostrzeżeń dla czarnomorskich portów, a Cieśnina Bosfor została wczoraj zamknięta z powodu bardzo słabej widoczności.
Według tureckich władz, na pokładzie statku było 11 osób narodowości ukraińskiej. Jak podał gubernator prowincji Zonguldak, Erol Ayyildiz, uratowano trzech członków załogi. Poszukiwania pozostałych ośmiu zawieszono po kilku godzinach ze względu na złe warunki atmosferyczne.
Źródło: TVN24