TYP: a1

Alexandrine, co niczego się nie bała

piątek, 1 czerwca 2018
Monika Frenkiel

Jej podróże po Białym Nilu znacząco przyczyniły się do rozwoju nauki. Jeśli nie mogła żeglować, pchała łódź albo wsiadała na wielbłąda. Była nieziemsko uparta i nieustraszona – jako pierwsza Europejka próbowała przemierzyć Saharę. Znacie Alexandrine Tinné?

Wiek XIX. Wiek odkryć i badań naukowych. Głównie kojarzonych z męskimi nazwiskami, a niesłusznie. Wiele z nich dokonywały kobiety, podróżujące w skrajnie niesprzyjających im warunkach (bo przecież podróżowanie kobiet bez towarzystwa jakiegoś mężczyzny z rodziny było niewyobrażalnym skandalem) i oczywiście – gorsetach i tiurniurach.

Alexandrine Tinné była Holenderką, córką wysokiej rangi urzędnika, ale ojciec zmarł, kiedy miała 9 lat. Ze strony matki najwyraźniej odziedziczyła pęd do przygód i odwagę – pani Henrietta była bowiem córką znanego oficera marynarki wojennej. I to matka właśnie towarzyszyła Alexandrine w pierwszych podróżach. No i przede wszystkim – tolerowała wszelkie niekonwencjonalne zachowania, z których słynna była Alexandrine.

 

Podróże matki i córki

Obie panie zaczęły podróże w 1854 roku, kiedy nasza bohaterka miała zaledwie 19 lat. Odwiedziły skandynawskie góry, Włochy, a w 1855 znalazły się w Aleksandrii, skąd udały się do Kairu, a następnie łodziami przedostały się do Asuanu.

W Kairze Alexandrine zaczęła uczyć się arabskiego i studiować islam, a kolejne podróże planowała zdecydowanie nieutartymi szlakami. Najpierw wraz z karawaną przebyła pustynię aż do Morza Czerwonego, a następnie, w kwietniu 1856, wraz z sześćdziesięcioletnią już matką udała się do Jerozolimy, bardzo trudną drogą przez suche i skaliste wzgórza Judei. Stamtąd obie panie w dalszą podróż udały się do Damaszku a następnie do Bejrutu. Boże Narodzenie 1856 spędziły w Kairze a Alexandrine zaplanowała sobie podróż w górę Nilu, bo chciała dotrzeć do Chartumu w Sudanie. Gdy w pewnym miejscu Nil okazał się nieżeglowny, podróżniczki udały się do Palmyry. Lato spędziły  w Libanie, a następnie okrężną trasą, 6 listopada 1857, wróciły do Hagi. Przez cztery lata alexandrine nie opuszczała Europy, za to opanowała trudną wówczas sztukę fotografowania. 

Pokonać Nil

Alexandrine uparła się na Nil. 21 sierpnia 1861 na pokładzie francuskiego statku "Byzantine" wraz z matką oraz ciotką Adrianną popłynęły do Alexandrii. Na miejscu przez cztery miesiące przygotowywały się do przerwanej cztery lata temu podróży do Chartumu. Wyprawa okazała się wielkim wyzwaniem, bowiem o ile do Asuanu żegluga przebiegała normalnie, później, ze względu na silny nurt, dwustu mężczyzn przez dwa dni musiało ciągnąć łodzie. A razem z nimi, jak podają źródła, do pracy zaprzęgła się także Alexandrine..

Od wioski Korosko–Al Bahr al Ahmar dalsza żegluga okazała się niemożliwa. Zorganizowano zatem karawanę, żeby przebyć Pustynię Nubijską do Abu Hamad, skąd dalej można było płynąć małymi statkami. Po osiemnastu dniach karawana składająca się ze stu dwóch wielbłądów dotarła do Abu Hamad, a 11 kwietnia 1862 do Chartumu. Stamtąd 11 maja 1862 panie Tinné wyruszyły wypożyczonym statkiem parowym do Gondokoro w Sudanie, gdzie dotarły 30 września. Za Gondokoro Biały Nil nie nadawał się już do żeglugi, ale Tinné chciała posuwać się dalej na południe. Niestety ostatecznie zmogła ją choroba, przerywając podróż.

 

Naukowy sukces za straszną cenę

Kolejną wyprawę Tinné zaplanowała wraz z naukowcami: ornitologiem Theodorem von Heuglinem oraz geografem i biologiem Hermanem Steudnerem. Plan zakładał dotarcie do Mesjra er Req nad Rzeką Gazeli (Bahr el Ghazal), dopływem Białego Nilu, a stamtąd dalej pieszo jak najdalej w góry, w tereny niepoznane przez białego człowieka. Naukowcy wyjechali pierwsi, a panie Tinné miały do nich dołączyć. W drodze złapała je pora deszczowa. Kobiety utknęły a uczestnicy wyprawy zaczęli chorować. Pierwszy zmarł geograf Steudner a trzy miesiące później matka Alexandrine. Dziewczyna wróciła do Chartumu, gdzie siedem tygodni później zmarła również jej ciotka Adrianna. Nic dziwnego, że rodzica zaczęła naciskać na dziewczynę, żeby ta zaprzestała podróży. Jednak nawet wizyta przyrodniego brata nie wywarła efektu – Alexandrine miała już następne plany. A wyprawa, choć tragiczna w skutkach, mocno przyczyniła się do rozwoju nauk przyrodniczych. Odkryto wiele nowych gatunków roślin, a na podstawie eksponatów przywiezionych przez Alexandrine lub jej rysunków dwóch biologów wydało w Wiedniu w 1867 Plantae Tinneanae, publikację opisującą 24 nowe gatunki. Etnograficzna kolekcja Alexandrine została przekazana do Public Museum (obecnie the Liverpool World Museum).

 

Pierwsza Europejka na Saharze

Kolejna podróż Tinné odbyła się w 1865 roku. Wynajętym jachtem „Claymore” żeglowała po Morzu Śródziemnym, płynąc z Aleksandrii na Kretę, dalej do Neapolu, Marsylii i Barcelony. Stamtąd statkiem udała się do Algieru. Tam usłyszała o Tuaregach, opisywanych jako „postrach Sahary”. No cóż, jeśli tym ktos chciał zniechęcić Tinne do podróży, to wybrał zły sposób. Alexandrine w październiku 1867 wyruszyła karawaną w góry Atlas. Przeprawa odbywała się zimą, podróż okazała się niezwykle trudną i ekipa zawróciła w stronę wybrzeża. W lipcu 1868 karawana dotarła do Philippeville, gdzie część ekipy rozstała się z Alexandrine, uważając jej plany za – no, cóż, jakby tu powiedzieć…co najmniej nierozsądne. Jednak Alexandrine nie odpuściła i dotarła do Trypolisu, gdzie ostrzeżono ją, aby nie przekraczała oazy Murzuk, ponieważ za nią kończyło się imperium osmańskie i nie ma już możliwości ochrony podróżników. 6 marca 1869 karawana dotarła do Murzuk.

Równocześnie z karawaną holenderską Saharę zamierzała przejść również inna karawana, badacza Gustawa Nachtigala. Obie karawany, ze względów bezpieczeństwa miały się połączyc i razem przejść przez terytorium Tuaregów. Ale Nachtigal chciał przed wyruszeniem zbadać góry Tibesti i Alexandrine zdecydowała, że w tym czasie zapozna się bliżej z Tuaregami.  Została zaproszona przez ich władcę, Ichnuchena, u którego przez kilka dni gościła jako pierwsza biała kobieta. Podczas rozstania z władcą oboje umówili się, że spotkają się w Ghat, a karawanę Alexandrine poprowadzi szejk z Murzuku, Ahmed.

Kilka dni później nieznajomy Arab przyjechał do obozu Alexandrine i namawiał ją do powrotu do Murzuk, ponieważ dowiedział się o planowanej na nią napaści. Oczywiście Alexandrine nie posłuchała i wyruszyła w dalszą drogę. Tym razem nie miała tyle szczęścia co zwykle. W drodze do Ghat, 1 sierpnia 1869 roku została zamordowana przez Tuaregów. Jej ciała nigdy nie odnaleziono.

 

Tagi: Alexandrine Tinné, podróżniczka, Nil, Sahara
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988