TYP: a1

Dlaczego MOC słabnie?

piątek, 12 stycznia 2018
Anna Ciężadło

Skoro może nastąpić „przebudzenie mocy”, to okresowo należy oczekiwać również jej uśpienia. A przynajmniej małej drzemki. Co z tego wyniknie? To zależy: dla brytyjskiej królowej może to oznaczać konieczność założenia ciepłych majtek, zaś dla naszych tradycyjnie zaskoczonych drogowców - bezrobocie na, nomen omen, zielonej trawce. A wszystko przez to, że prądy oceaniczne ostatnimi czasy jakby zmieniły swój ulubiony kierunek.

[t][/t] [s]Fot. Wikipedia[/s]

Skąd się biorą prądy w morzu?

Przyczyn, dla jakich woda w oceanach tworzy „rzeki”, zamiast spokojnie zostać na swoim miejscu, jest kilka; najważniejszą z nich są jednak różnice w gęstości, wywołane nierównomiernym zasoleniem oraz temperaturą poszczególnych części oceanu. Ponieważ przyroda z definicji jest egalitarna, czyli zawsze dąży do wyrównania stężeń, ciśnień i temperatury, woda morska nieustannie się przemieszcza, usiłując (na próżno zresztą) zniwelować wszelkie nierówności.

Nie bez znaczenia dla generowania prądów w oceanie jest również ruch obrotowy Ziemi, pływy, wywołane obecnością (lub nie) Księżyca, a także ruch mas powietrza, czyli wiatry. Wszystko to sprawa, że woda oceaniczna pozostaje w ciągłym ruchu, a nawet tworzy coś, co nazywamy globalnym pasem transmisyjnym, albo południkową cyrkulacją wymienną (czyli meridional overturning circulation - w skrócie: MOC). Ostatnio jednak coś się popsuło, bowiem MOC osłabła, a w szczególności spuścił z tonu jej frontman, czyli Prąd Zatokowy.

 

Jego wysokość Golfsztrom

Od kiedy pamiętają najstarsi żeglarze, Golfsztrom, czyli Prąd Zatokowy, był uprzejmy popylać swoją stałą trasą i transportować ciepłe masy wód na północnym Atlantyku. Tak się jednak składa, że ostatnimi czasy Golfsztrom słabnie, a nawet zmienia swój przebieg. Przy okazji warto zauważyć, że wbrew temu co uczą nas w szkole, Golfsztrom nie jest jednym prądem, ale zespołem mniejszych prądzików, które mają prawo zmieniać zdanie. I zmieniają.

Generalnie jednak Golfsztromowi zawdzięczamy fakt, że cieplejsze masy wody docierają do północnych regionów Europy, dzięki czemu Norwegowie nie zamarzają na kość, a niekiedy są nawet w stanie uruchomić silniki swoich reniferów ;) Żarty żartami, ale dzięki Prądowi Zatokowemu temperatura w Norwegii jest wyższa o całe 4,4 stopnia Celsjusza, niż powinna, biorąc pod uwagę szerokość geograficzną.

 

Osłabienie MOC-y

Golfsztrom ma istotne znaczenie dla cyrkulacji południkowej; jeśli on osłabnie, cały system może się, mówiąc oględnie, rypnąć. Pytanie „dlaczego MOC słabnie” powinno zatem brzmieć „dlaczego słabnie Golfsztrom”?

Ponieważ, jak już wiemy, przyczyną dla której prądy w ogóle istnieją, są między innymi różnice w temperaturze wód, wystarczy, że różnice te nie będą aż tak drastyczne, jak dotąd - i przepływ wód się zmniejszy.

Aby stosunkowo ciepła dotąd woda uległa ochłodzeniu, wystarczy, żeby rozpuściło się w niej trochę lodu z okolic Grenlandii. Wówczas morze schłodzi się, niczym szklaneczka whisky z kostkami lodu. I co wtedy?

 

Czyżby globalne ocieplenie?

Lód w naszej globalnej szklaneczce rzeczywiście się topi - ale, na nieszczęście dla oszołomów, nie jest aż tak źle, jak myślimy, że jest. Co uczeni cierpliwie usiłują wytłumaczyć; z marnym skutkiem.

Życie naukowców nie jest zresztą proste: zwykli ludzie albo ich nie rozumieją, albo uważają za nieszkodliwych wariatów, a w najlepszym przypadku słuchają z uwagą, robiąc miny sugerujące, że rozumieją o co chodzi - po czym wyciągają całkowicie błędne wnioski. Podobnie rzecz wygląda w przypadku topniejących lodowców: tzn. lód rzeczywiście się topi i rzeczywiście osłabia to Prąd Zatokowy. Ale topi się tylko na północy - za to na biegunie południowym - przyrasta. Takie czary.

Arktyczna czapa lodowa na naszych oczach rozmienia się na drobne (czyli na góry lodowe), ale za to na Antarktydzie lodu jest najwięcej, odkąd rozpoczęto pomiary (a rozpoczęto w latach ’70 XX wieku). Co prawda, ogólny bilans lodu nadal wychodzi na minus, ale warto zaznaczyć, że jeśli słyszymy, iż „Arktyka traci każdego roku 53,9 km kwadratowego lodu”, to w tym samym czasie Antarktyda zyskuje 19 km kwadratowych. Czyli topnienie jest o niemal połowę wolniejsze, niż można by wywnioskować, obserwując jedynie biegun północny.

 

Zmiana klimatu i co dalej?

Skoro lodowce topnieją (nawet powoli), to należy przyznać, że zmiana klimatu jest faktem. Jednak niekoniecznie jest to zjawisko negatywne, i wcale nie musi oznaczać niechybnej zagłady ludzkości, niezależnie od tego, co twierdzą zwolennicy teorii spiskowych i inni ludzie, mający ewidentnie zbyt wiele wolnego czasu. Lodowce na razie topnieją. Ale ponieważ aktywność naszej gwiazdy, czyli Słońca, regularnie i nieubłaganie spada, więc na dłuższą metę raczej czeka nas globalne ochłodzenie klimatu; i kicha z opłatami za emisję CO2. Sorry, panowie decydenci.

Na razie jednak jest trochę cieplej, niż było, a prądy oceaniczne lekko zbaczają z utartych szlaków. Jakie będą rzeczywiste skutki takiego stanu rzeczy? To zależy: zmiana kierunku prądów powoduje, że ciepłe wody omijają teraz miejsca, które zwykły odwiedzać, np. Wielką Brytanię, która powoli może zacząć się przyzwyczajać do zimy przez duże Z - czyli całych 3 stopni mrozu. Kto wie, być może nawet zima zacznie zaskakiwać tamtejszych, jeżdżących po niewłaściwej stronie drogi drogowców?  

Z kolei kraje takie, jak Polska, mogą na razie cieszyć się łagodniejszymi zimami, niż pamiętali nasi rodzice, ponieważ masy cieplejszego powietrza, popychane dotąd przez Golfsztrom, również zmieniły trasę i śmigają teraz nad naszymi głowami. Wygląda więc na to, że przez jakiś czas i my będziemy mogli tylko pomarzyć o „white Christmas”. Trochę szkoda - ale za to jaka oszczędność na soli drogowej. Byle tylko znów nie trafiła do solniczek ;)  

 

 

 

Tagi: prąd, Golfsztrom, klimat
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 lipca

Belg Jacques Rogge, w przeszłości znany finnista, uczestnik olimpiady i mistrzostw świata, został wybrany przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
poniedziałek, 16 lipca 2001
Urodził się Mirek "Kowal" Kowalewski, znany polski szantymen.
sobota, 16 lipca 1955
W pierwszy rejs szkolny wypływa "Dar Pomorza".
środa, 16 lipca 1930
Wyruszył z Portsmouth w rejs dookoła świata Alec Rose na s/y "Lively Lady"; trasa prowadziła wokół Przylądka Dobrej Nadziei, Ocean Indyjski, wokół Przylądka Południowo-Wschodniego (Tasmania), Przylądka Horn, z powrotem do macierzystego portu.
niedziela, 16 lipca 1967
Urodził się Roald Amundsen, słynny norweski badacz polarny (zaginął bez wieści podczas lotu na Spitsbergen, spiesząc na pomoc Nobilemu, którego sterowiec "Italia" uległ katastrofie). Uczestniczył w słynnej wyprawie antarktycznej na statku "Belgica" (1897-
wtorek, 16 lipca 1872