TYP: a1

Huczne pożegnanie Adama Korola i Mateusza Kusznierewicza

poniedziałek, 16 września 2013
Informacja prasowa
Energa Gdański Weekend Mistrzów
Energa Gdański Weekend Mistrzów
Dwaj mistrzowie olimpijscy, wioślarz Adam Korol i żeglarz Mateusz Kusznierewicz oficjalnie zakończyli kariery olimpijskie podczas Energa Gdańskiego Weekendu Mistrzów, który w niedzielę (15 września) odbył się w okolicach gdańskiego Targu Rybnego. Licznie zgromadzona publiczność miała okazję, aby na własne oczy zobaczyć rywalizację Mateusza Kusznierewicza z Dominikiem Życkim, Rafałem Szukielem i Piotrem Kulą. Z kolei Adam Korol zaprosił na imprezę swoich przyjaciół ze złotej czwórki podwójnej z Pekinu (2008 r.), Marka Kolbowicza, Konrada Wasielewskiego i Michała Jelińskiego, którzy w pełnym składzie po raz ostatni zaprezentowali się fanom wioślarstwa.

Jedną z atrakcji towarzyszących imprezie była rywalizacja smoczych łodzi, w której wzięli udział główni bohaterowie widowiska, czyli Mateusz Kusznierewicz, Adam Korol oraz ich goście. Ponadto mistrz olimpijski z Atlanty (1996 r.) po raz pierwszy od dziewięciu lat zaprezentował się publiczności na łódce klasy Finn. Zawody wygrał jednak godny następca mistrza – Piotr Kula, który finiszował przed Mateuszem Kusznierewiczem, Rafałem Szukielem i Dominikiem Życkim.

Dla nas wszystkich była to znakomita okazja, aby ponownie poczuć smak rywalizacji. Poza tym mogliśmy oficjalnie podziękować trójmiejskiej publiczności za wiele lat wsparcia podczas olimpijskich startów. Cieszę się, że dopisała zarówno pogoda, jak i licznie zgromadzeni kibice. Zależało nam przede wszystkim na tym, aby zachęcać do aktywnego spędzania wolnego czasu oraz popularyzować tak wspaniałe dyscypliny sportu, jakimi bez wątpienia są żeglarstwo i wioślarstwo – stwierdził Mateusz Kusznierewicz.

W rywalizacji wioślarskiej najlepszy okazał się Adam Korol, który płynął wraz z Piotrem Śliwińskim – zawodnikiem AZS AWFiS Gdańsk. Podczas Energa Gdańskiego Weekendu Mistrzów nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych adeptów żeglarstwa. Zosia Borowska, zwyciężczyni młodzieżowych zawodów na optimistach, miała okazję rywalizować z Mateuszem Kusznierewiczem, Rafałem Szukielem, Dominikiem Życkim oraz Piotrem Kulą. Młoda zawodniczka Gdańskiego Klubu Żeglarskiego, który był jednym z organizatorów imprezy, „pokazała plecy” wielkim mistrzom i finiszowała jako pierwsza.

Zmagania zakończył występ złotej czwórki podwójnej z Pekinu (2008 r.) w składzie Adam Korol, Konrad Wasielewski, Michał Jeliński oraz Marek Kolbowicz. Czterokrotni mistrzowie świata po raz ostatni zaprezentowali się publiczności w takim składzie, ponieważ kończący karierę Adam Korol nie zamierza już startować w zawodach.

Dla mnie to nie tylko koniec kariery olimpijskiej, ale również definitywny koniec kariery sportowej. Wciąż będę jednak aktywnie działał na rzecz wioślarstwa. Jestem trenerem klas wioślarskich i nie zamierzam odsunąć się od dyscypliny. Jestem bardzo zadowolony z faktu, że Konrad, Michał i Marek przyjęli moje zaproszenie, a impreza okazała się dużym sukcesem moim, Mateusza Kusznierewicza, ale przede wszystkim Miasta Gdańsk – powiedział Adam Korol.

Adam Korol i Mateusz Kusznierewicz to dwie wybitne postaci polskiego sportu. Chcieliśmy ich uhonorować i pożegnać w stylu, na jaki zasługują mistrzowie olimpijscy. Dla Gdańskiego Klubu Żeglarskiego to również wielkie wydarzenie tym bardziej, że po imprezie zgłosiły się już do nas kolejne dzieci, które chcą spróbować swoich sił w wodnej rywalizacji
– podkreśliła Tatiana Cichowska, Wiceprezes GKŻ.

Na zakończenie Energa Gdańskiego Weekendu Mistrzów Adam Korol i Mateusz Kusznierewicz złożyli na ręce Dyrektora Biura Prezydenta Miasta Gdańsk ds. Sportu Andrzeja Trojanowskiego wiosło oraz kompas, równocześnie dziękując Miastu za wieloletnie wsparcie.
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 26 grudnia

Na wieczną wachtę odszedł Henryk Widera, żeglarz i skrzypek
środa, 26 grudnia 2018
W dorocznych regatach (od 1945 r.) z Sydney do Hobart w klasycznych regatach oceanicznych wystartował po raz pierwszy jacht pod polską banderą ("Łódka Sport", eks "Łódka Bols"); po trzech dobach jacht zameldował sie na mecie jako zwycięzca klasy IRC-A.
środa, 26 grudnia 2001