TYP: a1

Następny krok Gutka… Vendee Globe

piątek, 26 sierpnia 2011

Ainhoa Sanchez/w-w-i.com
„Czas to w końcu publicznie potwierdzić – mówi Gutek. – Moim następnym celem jest Vendee Globe.” Tą deklaracją polski żeglarz rozpoczyna nieformalne przygotowania do legendarnych regat samotników dookoła świata bez zawijania do portów. Przypomnijmy. Vendee Globe to światowa ekstraklasa jachtingu oceanicznego – najsłynniejszy i najtrudniejszy żeglarski wyścig.


Gutek już kilkakrotnie, odpowiadając na pytanie „Co dalej?”, zadawane mu po zakończeniu Velux 5 Oceans przez dziennikarzy i kibiców, odpowiadał, że rozważa start w Vendee Globe. „Już się przestałem zastanawiać – mówi teraz. – Postanowione. Jeśli uda mi się na czas dopiąć wszystkie sprawy organizacyjne chciałbym wziąć udział w tych regatach.” Kolejna edycja Vendee Globe zaplanowana jest na przyszły rok. Start w tym wyścigu wiąże się z dużym wysiłkiem, szczególnie finansowym. Wymaga zaangażowania odpowiedzialnych partnerów. Gutek nie wątpi, że takich znajdzie i zaprasza do wsparcia swojego nowego projektu wszystkich zainteresowanych.

„Najbardziej dumny byłbym, gdyby sponsorem tytularnym mojego występu w Vendee Globe została polska firma – mówi Gutek. – Ale oczywiście otwarty jestem na każdą propozycję.” Chętni proszeni są o kontakt mailowy na adres: eg@polishoceanracing.com.pl. Trzeba podkreślić, że start Gutka w Vendee Globe byłby wydarzeniem bez precedensu w historii polskiego żeglarstwa. Byłby on bowiem pierwszym Polakiem, który wziął udział w tego rodzaju imprezie. Już startując w Velux 5 Oceans Gutek dał dowód nie tylko determinacji i sportowego ducha, ale także poważnego traktowania swoich partnerów. Nie inaczej będzie teraz. „Chętnie podzielę się moim sukcesem” – mówi Gutek. „Marzenia się spełniają.” – mamy nadzieję, że to hasło, które już stało się jego znakiem rozpoznawczym, ponownie okaże się prawdziwe.

Źródło: polishoceanracing.com.pl
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988