Zjazd uczestników Operacji Żagiel 74, tablica dla kapitana Kazimierza Jurkiewicza i spotkanie filmowe z jego córką. To tylko niektóre z wielu działań podjętych przez Pomorski Związek Żeglarski w ramach Zlotu Żaglowców w Gdyni.


PoZŻ był współorganizatorem Zlotu, który odbył się z okazji 40-lecia Operacji Żagiel 74 w dniach 15-18 sierpnia. Głównym celem udziału Związku w tym wydarzeniu było przypomnienie i podkreślenie jego aspektów historycznych.

Temu poświęcony był całodzienny zjazd uczestników Operacji Żagiel 74. Zjazd odbył się 15 sierpnia w siedzibie PoZŻ. Przyjechało ponad 40 żeglarzy z całej Polski. Wspomnieniom nie było końca. Zebrani obejrzeli film dokumentalny o Operacji Żagiel 74 i wysłuchali prelekcji znawczyni dziejów Gdyni Małgorzaty Sokołowskiej, autorki książki „Dni bezmięsne” (poświęconej m.in. Operacji Żagiel 74), której wydanie współfinansował PoZŻ.
 
Zjazd był okazją do uhonorowania osób najbardziej zasłużonych dla pomorskiego żeglarstwa. Zygfryd Perlicki, Czesław Perlicki, Bronisław Kuśnierz, Andrzej Drapella, Stanisław Jurzyk, Bogdan Olszewski, Wacław Liskiewicz, Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, Bolesław Mazurkiewicz, Zbigniew Klupiński, Maciej Dowhyluk, Zenon Gralak, Jacek Forembski, Bohdan Sienkiewicz, Piotr Bigaj, Jarosław Marszałł, Jan Pinkiewicz, Tadeusz Jabłoński i Zbigniew Puchalski otrzymali specjalne dyplomy od prezesa PoZŻ Bogusława Witkowskiego, od prezydenta Gdyni (w jego imieniu wystąpiła Joanna Zielińska) i odznaczenia „Pro Mari Nostro“ Ligi Morskiej i Rzecznej od prezesa tej organizacji Andrzeja Królikowskiego.

Uczestnicy zjazdu zajęli honorowe miejsca podczas inauguracji Zlotu, która odbyła się 15 sierpnia o godz. 14. Podczas tej uroczystości, z inicjatywy PoZŻ, odsłonięta została tablica upamiętniająca kapitana Kazimierza Jurkiewicza, bez którego sukcesu w Operacji Żagiel 72 nie byłoby Operacji Żagiel 74 w Gdyni. Odsłonięcia dokonała, na zaproszenie PoZŻ, jego córka doktor Małgorzata Jurkiewicz-Łobodzińska.

Pani Małgorzata była także gościem „Kina pod żaglami”, które odbyło się w siedzibie PoZŻ 16 sierpnia wieczorem. W jego trakcie pokazane zostały dwa filmy opowiadające o kapitanie Jurkiewiczu. Seans zgromadził 40 widzów.

Tego samego dnia, w południe, na pokładzie „Daru Pomorza”, odbyły się obchody 40-lecia Bractwa Kaphornowców, podczas których otwarta została wystawa poświęcona polskim Kaphornowcom.

Przez cały czas Zlotu Żaglowców, w siedzibie PoZŻ, można było oglądać inną ekspozycję - pamiątek z Operacji Żagiel 74. To część tego co udało się w ostatnich miesiącach zgromadzić przez, prowadzone przez PoZŻ, Muzeum Żeglarstwa Pomorskiego. Są one udostępnione również na jego stronie internetowej: www.muzeum.pozz.org.pl.

Warto zauważyć, że do tegorocznego Zlotu, przy wsparciu PoZŻ, przygotowywała się Szkoła Podstawowa nr 39 w Gdyni nosząca imię kapitana Kazimierza Jurkiewicza. Placówka zaplanowała szereg działań edukacyjnych i wychowawczych, w tym konkursów o tematyce morskiej, które zrealizowała w trakcie minionego roku szkolnego. Dzieci z tej szkoły wzięły udział w odsłonięciu tablicy poświęconej kapitanowi Jurkiewiczowi.

Kazimierz Jurkiewicz będzie tematem projektu edukacyjnego realizowanego we wrześniu w ramach kolejnej edycji akcji PoZŻ „Pomorze na morze”. Związek zamierza przypomnieć tę postać kilkuset młodym ludziom z terenu województwa pomorskiego.

W ramach Zlotu Żaglowców PoZŻ współorganizował również w dniach 14-17 sierpnia regaty o Puchar Dwóch Rektorów: Akademii Morskiej w Gdyni i Państwowego Uniwersytetu Technicznego w Kaliningradzie. Regaty odbyły się na trasie z Bałtijska do Gdyni i po Zatoce Gdańskiej i wzięło w nich udział 25 jachtów. Na trasie z Bałtijska do Gdyni triumfował polski jacht „Twins” kierowany przez Andrzeja Mielickiego (na co dzień kierownika Biura PoZŻ), a w regatach po Zatoce Gdańskiej pierwsze miejsce zajął polski jacht „Good Speed” Łukasza Trzcińskiego. Generalnie w Pucharze Dwóch Rektorów pierwsze miejsce zajęła rosyjska „Wera” pod dowództwem Muleriwa, za nią uplasował się polski „Twins” Mielickiego. Trzecie miejsce przypadło rosyjskiemu jachtowi „Wega” Żadobkowa.