TYP: a1

Regaty o Puchar Magnolii – utonęły w słońcu

poniedziałek, 10 czerwca 2013
Informacja prasowa
Piękne słońce nad Szczecinem w miniony weekend sprawiły, że kolejne Regaty o Puchar Magnolii przyciągnęły wielu entuzjastów żeglarstwa. I nie tylko.

Przez dwa dni na przystani nie brakowało osób, które po prostu chciały pospacerować nad wodą i powitać spływające z Jeziora Dąbie załogi jachtów zmagających się w klasach KWR i Open.

Jedynym towarem deficytowym był wiatr – gdy tylko się zrywał, uczestnicy regat zachłannie łapali go w żagle, by ścigać się w pięknych okolicznościach przyrody. I pogody. Pierwszego dnia rozegrano wszystkie trzy zaplanowane biegi. Po zakończeniu wyścigów na przystani rozpaliliśmy ognisko, by uczestnicy mogli odpocząć, zjeść i nabrać sił przed decydującym biegiem niedzielnym.

Niedziela powitała żeglarzy piękną pogodą i… bardzo kapryśnym wiatrem. Gdy jednak sędzia zdecydował się rozpocząć bieg – wiatr też podjął kroki, by uczestnicy regat mogli je rozegrać. Wraz ze startem biegu, wiatr się zerwał i został z nami do końca.

Regaty rozegrano w dwóch klasach OPEN. W klasie Open I zwyciężył jacht Master 3, drugie miejsce zajął Crabro, trzecie Scorpena. Poza podium znalazła się załoga Endora. Jednak można by wyróżnić ją za jedne z najlepszych humorów na jeziorze. W klasie Open II – zwyciężyła Urtica, na drugim miejscu zakończył Zryw, trzecie, honorowe miejsce na podium zajęła zaś Magnolia, tytułowa łódź regat. W tej klasie na podium stanęło więc Centrum Żeglarskie – z czego jesteśmy bardzo dumni!

W trzech klasach KWR wyniki ułożyły się następująco. W klasie KWR I startowała rewelacja regat – jacht Antidotum. KWR II – pierwsze miejsce zajął jacht Bluefin, drugie – Wisła, trzecie – Harry. W klasie KWR III – na pierwszej pozycji regaty zakończył Kiwi, na drugiej – OM, na trzeciej: Rudzik.

Frekwencja w ten weekend naprawdę nam dopisała, oprócz sportowych emocji, zawodnikom towarzyszyła radość – szczególnie podczas wręczania trofeów, a później – podczas losowania nagród. Na wodzie zaś, w oczekiwaniu na wiatr, żeglarze zdobyli… piękną opaleniznę. Dziękujemy uczestnikom, zapraszamy za rok.
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 listopada

Francis Joyon na trimaranie IDEC wyruszył z Brestu samotnie w okołoziemski rejs z zamiarem pobicia rekordu Ellen MacArthur; zameldował się na mecie po 57 dniach żeglugi, poprawiając poprzedni rekord o dwa tygodnie.
piątek, 23 listopada 2007