Jeśli od czasu do czasu zdarza Wam się brać do ręki egzemplarz „Morza” – a wierzymy, że tak właśnie jest – tym razem czeka na Was miła niespodzianka. Z okazji stulecia czasopisma (kiedy to zleciało…?) postanowiliśmy wprowadzić kilka zmian na lepsze. Jakich? Sprawdź też koniecznie bezpośrednio na stronie www.morze.org
Stooo laaat, stooo laaat!
Uznaliśmy, że skoro „Morze” w tym roku obchodzi setną rocznicę swojego istnienia (co prawda dopiero jesienią, ale jednak), w każdym numerze z 2024 roku musi się znaleźć jakiś element nawiązujący do tego ważnego jubileuszu.
Będą więc ciekawe retrospekcje – a pierwsza z nich czeka na Was już w wiosennym Morzu. Będziemy wspominać, snuć plany i robić co w naszej mocy, żeby kolejnych 100 lat było równie owocnych, jak poprzednie. Czy będzie to łatwe?
Na pewno nie – wiele „papierowych” czasopism, nawet takich z długą i zacną tradycją, powoli znika z rynku. Wierzymy jednak, że społeczność skupiona wokół „Morza” sprawi, iż to będzie właśnie ten słynny wyjątek od reguły. W końcu tylko martwe ryby płyną z prądem – my, żeglarska brać, zawsze pod prąd.
Co w najnowszym numerze?
Znajdziecie tu, jak zawsze, wiele ciekawych zagadnień z różnych dziedzin zycia. Między innymi:
Zmiany, zmiany, zmiany
Na wstępie obiecaliśmy zmiany (i to na lepsze!) – wypada zatem powiedzieć, na czym one polegają.
Krótko mówiąc, dzieje się. Mamy nadzieję, że docenicie nasze starania – wszystko, co robimy, jest z myślą o Was, naszych Czytelnikach. Dlatego, jeśli macie uwagi (również te krytyczne), pomysły, wnioski – napiszcie do nas. Budujcie razem z nami tę stuletnią legendę. Niech trwa - a my wszyscy możemy być jej częścią.
Zobacz więcej na www.morze.org
Tagi: morze, morze.org, czasopismo morze, 100, stulecie morza