Wiadomo, że nie każdego stać, żeby na rejs zatrudnić szefa kuchni. Uzależnieni jest więc jesteśmy od kulinarnych umiejętności własnych lub załogi, a te przecież nie muszą być duże. Jest jednak zestaw potraw, które są łatwe i szybkie do przyrządzenia – na przykład makaron lub ryż z sosem. Przygotowaliśmy więc dla was zestaw sosów, które są smaczne i trudne do zepsucia (chociaż może nie będziemy się z wami zakładać).
By Javier Lastras from España/Spain - Tomate Natural Triturado, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9822625 |
Baza, czyli sos pomidorowy
Sos pomidorowy jest dobry na wszystko. Można go przechowywać, łączyć z mięsem, rybą, jeść solo, przygotowywać ze świeżych pomidorów albo przecieru pomidorowego.
Przy robieniu ze świeżych pomidorów (jeśli przybijemy gdzieś u brzegach Włoch czy Hiszpanii, ta wersja jest nawet wskazana) potrzebujemy ok. 3/5 kg dojrzałych, gruntowych pomidorów, dwa ząbki czosnku, sól, pieprz i trochę bazylii. Czosnek drobno kroimy i podsmażamy na oliwie, potem dodajemy obrane ze skórki i pokrojone pomidory (albo przecier lub pomidory z puszki – ta wersja jest krótsza do przyrządzenia). Pomidory należy lekko rozgnieść i poczekać, aż sok odparuje a pomidory się rozpadną. Sos doprawiamy do smaku solą, pieprzem i bazylią (najlepsza jest świeża, aczkolwiek może być trudno osiągalna na środku oceanu).
Gotowy sos pomidorowy można urozmaicać i wzbogacać. Na przykład dodać do niego cebulę (drobno pokrojoną smażymy na początku razem z czosnkiem. Sosu możemy używać solo albo w wersji mięsnej (w ten sposób możemy także wzbogacić kupny sos pomidorowy, robiony z proszku lub słoika) z podsmażonym mielonym mięsem, pokrojoną kiełbasą, boczkiem czy suszoną szynką. Przy samodzielnym robieniu sosu ważne jest, żeby mięso dodawać do smażenia po czosnku i cebuli, a pomidory dopiero, jak mięso się podsmaży. Do sosu z tłustym mięsem możemy dolać szklaneczkę białego wytrawnego wina. Zamiast mięsa możemy też użyć zwykłego tuńczyka z puszki (lub innej puszkowej rybki – sprawdziliśmy, makrele i szprotki też się nadają). Całość możemy posypać tartym parmezanem a nawet zwykłą goudą.
Taki sos nadaje się do makaronu, ryżu, gołąbków czy zapiekanek.
Jej wysokość śmietana
Na szczęście łódki teraz są przeważnie zaopatrzone w lodówki, spokojnie więc możemy sobie zrobić zapas śmietany. Jest to o tyle istotne, że śmietana jest bazą pysznych sosów.
Alfredo
To pyszny, prosty sos na bazie masła, śmietanki, parmezanu, ze świeżo mielonym pieprzem. Potrzebujemy ok. 80 g masła, 120 g świeżo startego parmezanu, 1 szklankę śmietanki 30%, 2 łyżki posiekanej natki pietruszki (możemy zabierać pietruszkę w doniczce).
W garnku z grubym dnem roztapiamy masło, wsypujemy ser, wlewamy śmietankę. Gotujemy na małym ogniu 10 minut (uwaga, cały czas mieszamy!). Dodajemy pietruszkę, pieprz i sól.
Pieczarkowy
Potrzebujemy ok. 300 g pieczarek, małej cebuli, ząbka czosnku, odrobiny oliwy i łyżki masła, 1/3 szklanki śmietanki 30%, soli i pieprzu (do tego sosu można też użyć tej zabranej już pietruszki, co się ma zmarnować i więdnąć w upale). Pieczarki kroimy w plasterki, cebulę i czosnek w kostkę. Na patelni szklimy cebulę, dodajemy czosnek i pieczarki. Smażymy przez ok. 5 - 7 minut co chwilę mieszając, aż pieczarki odparują i zaczną się rumienić. Wtedy je solimy, dodajemy masło, natkę i smażymy przez ok. 3 minuty. Wlewamy śmietanę, doprawiamy pieprzem i w razie potrzeby solą, doprowadzamy do zagotowania i odstawiamy z ognia. Gęstniejący sos można rozcieńczać wodą, mlekiem lub bulionem, jednocześnie podgrzewając i mieszając go. Sosu pieczarkowego możemy używać do makaronu, ryżu, gołąbków, placków ziemniaczanych czy kopytek (o ile będzie nam się chciało robić kopytka).
Di Dancan - Opera propria, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2760142 |
Boczek w roli głównej
Coś, co zawiera dużo kalorii i da nam siłę na nocna wachtę, czyli carbonara. Do tego sosu potrzebujemy boczku, bekonu albo pancetty, do tego 3 jajka, parmezan i pieprz.
Pokrojony w kostkę lub paski boczek podsmażamy na oliwie na patelni. Mieszamy jajka z parmezanem, sporą ilością pieprzu i kilkoma łyżkami wody, która została po odcedzeniu makaronu (możemy dodać odrobinę śmietany). Do boczku wrzucamy odcedzony makaron, podsmażamy przez chwilę, po czym wlewamy sos jajeczny i mieszamy. Uwaga w momencie wlewania sosu – jeśli patelnia będzie zbyt gorąca, sos zetnie nam się w jajecznicę i wtedy zamienimy carbonarę na danie śniadaniowe z makaronem.
Tagi: gotowanie, sosy