TYP: a1

Władysław R. Dąbrowski "Mądry żeglarz po szkodzie"

sobota, 8 listopada 2014
MZ

Zacznijmy od tego, że jest kilka uniwersalnych prawd, funkcjonujących w naszym życiu na prawach aksjomatu. Są to prawdy proste, znakomicie zakotwiczone w powszechnym obiegu, ich przywoływanie nie wymaga specjalnego intelektualnego wysiłku. Jednak znając je, niezbyt często po nie sięgamy, bowiem ich oczywistość powoduje, że nam banalnieją.

Książka Władysława Dąbrowskiego przybliża nam kilka z tych prawd i ukazuje ich aktualność. Pierwsza z nich brzmi oczywiście pospolicie, powtarzana przy różnych okazjach popada w trywialność – oto ona: to co się dzieje na prawdę, czyli rzeczywistość (rzeczywiste wydarzenie), jest ciekawsze niż fikcja. I tak w tej książce znajdziemy kilkadziesiąt historii autentycznych, jakie przydarzyły się polskim jachtom i ich załogom. Są to wydarzenia często dramatyczne, ale zawsze prawdziwe. Prawda druga brzmi – uczymy się przez całe życie, wiedzę zdobywamy na kilka sposobów, jednym z nich jest umiejętność czerpania tejże z przypadków innych. Ta prawda niewątpliwie stoi za genezą omawianej książki. Powstała, by na cudzych błędach uczyć, bowiem w ten bezbolesny sposób zdobywamy istotne doświadczenie.

Trzecia z tych prawd brzmi – po to stworzono procedury, by ich przestrzegać. Oczywiście chętnie puszczamy się drogą „na skróty” - bywa, że skutecznie. Jednak takie postępowania prędzej czy później się zemści. Potwierdzenie tej zasady znajdziemy na stronach omawianego tomu.

Teraz czas na podsumowanie. „Mądry żeglarz po szkodzie” to książka ciekawa, opowiada bowiem o rzeczywistych zdarzeniach, a te zawsze budzą zainteresowanie. Do tego świetnie uzupełnia historię polskiego jachtingu. Jednocześnie jest to książka, jakby to nie brzmiało, pouczająca. Lektura orzeczeń izby morskiej oraz uwag autora, niewątpliwie przyczyni się do powszechniejszego stosowania Dobrej Praktyki Morskiej, a to rzecz bezcenna. Dodam na koniec, że uważam iż „Mądry żeglarz po szkodzie” winien znaleźć się w biblioteczce każdego mądrego żeglarza.

Władysław R. Dąbrowski „Mądry żeglarz po szkodzie”
Wypadki i awarie polskich jachtów
„Charter Navigator” Kraków 2014
Stron: 392
Cena: 42 zł


>>> Książka "Mądry żeglarz po szkodzie", wyd. II do kupienia w sklepie Tawerny Skipperów

TYP: a3
0 1
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912