Bitwa u ujścia Yalu
Bitwa rozegrała się 17 września 1894 roku w czasie wojny chińsko-japońskiej. Flota chińska składała się głównie z jednostek zbudowanych przed 1890 rokiem, które były już przestarzałe, ponieważ postęp techniczny w końcu XIX wieku był bardzo szybki. Chińczycy mieli też kłopoty z wyszkoleniem załóg i kadry dowódczej oraz z zaopatrzeniem okrętów. Japończycy mieli flotę podobnych rozmiarów, ale były to jednostki zdecydowania nowocześniejsze.Rankiem 17 września na horyzoncie pojawiły się okręty japońskie pod dowództwem wiceadmirała Ito. Pierwsza eskadra złożona była z nowoczesnych krążowników pancernopokładowych: "Yoshino", "Takachiho", "Akitsushima" i "Naniwa", druga składała się z krążowników pancernopokładowych: "Matsushima", "Chiyoda", "Itsukushima" i "Hashidate" oraz korwety pancernej "Hiei" i okrętu pancernego "Fuso". Nieco z tyłu, poza linią bojową płynęły kanonierka "Akagi" i uzbrojony parowiec "Saikyo Maru". Jednostki japońskie miały nowocześniejsze działa i były szybsze, natomiast chińskie w większości lepiej opancerzone. Okręty chińskie posiadały również wzmocnienia dziobów, co umożliwiało taranowanie przeciwnika.
Japoński okręt "Matsushima"
|
Siły chińskie wypłynęły na spotkanie przyjmując szyk klina. Okręty bezpośrednio osłaniające desant wojsk zajęły pozycję z tyłu. Zgodnie w ustaloną strategią statki chińskie miały działać parami i wspierać się nawzajem. Około 12:50 Chińczycy otworzyli ogień. Okręty japońskie odpowiedziały dopiero po zbliżeniu się na 3000 m. Początkowo Japończycy chcieli okrążyć eskadrę chińską, lecz obawiając się ognia i ataków torpedowych ze strony podążającej za siłami głównymi grupy "Pingyuana" skręcili w lewo, a następnie ruszyli na pomoc trzem wolniejszym okrętom drugiej eskadry. Linia chińska się rozpadła, natomiast krążowniki japońskie utrzymały szyk i prędkość, a ich szybkostrzelne działa siały spustoszenie wśród okrętów chińskich.
Chińskie pancerniki uzyskiwały liczne trafienia na okrętach japońskich, jednak nie wszystkie pociski wybuchały, gdyż skorumpowane władze chińskie sprowadziły tańszą amunicję ćwiczebną wypełnioną trocinami lub piaskiem. Wobec powiększającej się przewagi Japończyków, chińskie okręty zaczęły się wycofywać z pola bitwy. Admirał Ito, obawiając się ataków chińskich torpedowców po zmierzchu i wyczerpania amunicji, odstąpił od pościgu. Bitwa zakończyła się ok. 17:30. Po zmierzchu ocalałe okręty chińskie udały się w kierunku Port Arthur, dokąd zawinęły następnego dnia.
Skutkiem bitwy było uzyskanie przez Japonię panowania na morzu i swobody podczas dalszych działań, co zaważyło o losach wojny japońsko-chińskiej.