Blister jest zasadniczo żaglem, a dokładniej mówiąc - odmianą genakera. Zasługuje on jednak na osobną nazwę choćby dlatego, że mocowany jest do pokładu, a nie do genakerbomu. A poza tym, jest naprawdę ładny. Chociaż, gdyby był kobietą, to raczej, hmm, puszystą, żeby nie powiedzieć - grubą.
Jak to wygląda?
Blister to żagiel, który trudno przeoczyć: jest bowiem efektowny, brzuchaty, okazały… no dobra, jest po prostu piękny; oczywiście pod warunkiem, że potrafimy się nim posługiwać, co nie zawsze jest takie oczywiste.
Obsługa tego żagla wymaga bowiem pewnej wprawy, a ponieważ stosujemy go w ściśle określonych warunkach, o uzyskanie rzeczonej wprawy wcale nie jest łatwo. Zawiadywanie blisterem wymaga też posiadania sporego refleksu: ponieważ żagiel reaguje dość dynamicznie na najmniejsze zmiany wiatru, musimy na bieżąco nadążać za jego reakcjami, a najlepiej - wyprzedzać je.
Kiedy stawiamy blister?
Blister świetnie się sprawdza, ale tylko w bardzo określonych warunkach. W praktyce stawianie go ma sens jedynie w przypadku wiatrów pełnych - czyli od półwiatru do fordewindu. I to pod warunkiem, że mamy odpowiednio duże „wolne moce przerobowe”, bowiem blister, jak na gwiazdę przystało, jest dosyć humorzasty; wystarczy leciutkie zejście z kursu i natychmiast zaczyna świrować, albo wręcz strzela focha i odmawia współpracy, twierdząc, że zasłonił go grot.
Tym niemniej, jeśli uda nam się opanować manewrowanie nim, blister może nam dać naprawdę porządnego kopa; a przy okazji wywołać okrzyki zachwytu wśród obserwującej nasze wyczyny gawiedzi.
Etymologia
Słówko blister przeszło naprawdę długą drogę, zanim weszło do naszego żeglarskiego żargonu. Jego pra-pra przodkiem jest bowiem pochodzący z języka średnioniemieckiego wyraz blyster, oznaczający pęcherz lub obrzęk, a także staronordyckie słówko blastr, oznaczające dmuchać lub dąć.
Oba wyrazy zostały następnie przechwycone przez Francuzów, którzy, swoim zwyczajem, stworzyli własną wersję: blestre, którą z czasem przerobiono na blister. To jednak nie był jeszcze koniec, bowiem francuskie słówko przejęli (już bez dalszych wariacji) Brytyjczycy, a od nich (również bez zmian) - nasi.
Tagi: żagiel, blister, słownik