TYP: a1

Nie udało się uratować „francuskiej” białuchy

czwartek, 11 sierpnia 2022
Hanka Ciężadło

Białucha arktyczna, która przez ponad tydzień pozostawała uwięziona w wodach Sekwany, nie żyje. Akcja przenosin do zbiornika ze słoną wodą nie powiodła się i ostatecznie zwierzę zostało uśpione. O niepowodzeniu poinformowała za pomocą mediów społecznościowych grupa Sea Shepherd France, która zajmowała się ssakiem.

Uwięzione zwierzę

Jak już pisaliśmy, uwięzionego w wodach Sekwany ssaka próbowano karmić rybami, a także podawać mu antybiotyki i witaminy. Niestety bez skutku. 

Białucha nie chciała jednak przyjmować żadnych pokarmów, a jej stan stopniowo się pogarszał. Podjęto więc decyzję o przetransportowaniu ssaka do zbiornika ze słoną wodą, gdzie można by pomóc mu w znacznie większym stopniu. Specjaliści mieli świadomość, że transport może być dla zwierzęcia ogromnym stresem, który mógł dodatkowo pogorszyć jego kondycję. Ssak nie mógł jednak pozostać w miejscu, w którym się znajdował, bo wówczas byłby skazany na pewną śmierć. 

Na ratunek

W akcji ratunkowej wzięło udział 24 nurków, kilkunastu weterynarzy oraz paru innych fachowców, m. in. operatorzy dźwigów. Całe przedsięwzięcie trwało niemal sześć godzin i było bardzo trudne. Zwierzę miało 4 metry długości, a ważyło około 800 kilogramów.

Nocą wydobyto je ze śluzy w Saint-Pierre-la-Garenne, gdzie dotąd przebywało i umieszczono na barce celem przewiezienia do zbiornika w Ouistreham. Okazało się jednak, że białucha była bardzo schorowana i miała duże problemy z oddychaniem.

Nie wiadomo, jak to się stało, że morskie zwierzę zapuściło się ponad 100 km w głąb lądu, chociaż trzeba przypomnieć, że podobne przypadki miały już w przeszłości miejsce: w 1966 roku przedstawiciel tego gatunku dopłynął Renem aż do Bonn. Zwykle jednak białuchy nie lubią oddalać się zbytnio od swoich pobratymców. Zdaniem francuskiego Obserwatorium Pelagis, specjalizującego się w ssakach morskich, najbliższa grupa tych ssaków znajduje się obecnie aż za Svalbardem, około 3 tys. km na północ od ujścia Sekwany. 

 

Tagi: białucha, Sekwana, akcja, ratunek
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912