TYP: a1

Niespodzianka w bananach

piątek, 27 listopada 2020
Anna Ciężadło

To już nie pierwszy raz, kiedy w tych smacznych owocach znalazło się coś, hmmm, nietypowego. O ile jednak wałęsak brazylijski mógł wleźć do kontenera na własnych ośmiu nóżkach, o tyle pół tony kokainy zdecydowanie znalazło się tam za sprawą człowieka. I to bogatego – wartość narkotyku oszacowano na 23 miliony euro.

Czujne służby

Do wykrycia przemytu doszło w porcie Vlissingen w Niderlandach. Celnicy znaleźli 475 kg kokainy w kontenerze z bananami. Przesyłka pochodziła z Ekwadoru. Nie jest to zresztą pierwszy przypadek, gdy w owocach pochodzących z tego kraju kryje się coś więcej. Narkotyki kilkukrotnie znajdowano nie tylko w bananach, ale też w mrożonej pulpie ananasowej.  

Warto przypomnieć, że w sierpniu tego roku paczka kokainy ukrytej w bananach dotarła aż do jednej z Biedronek w Ostrowie Wielkopolskim. Trudno powiedzieć, jak do tego doszło, ale z całą pewnością nie taki był plan.

Biedna mafia

Holenderskie służby celne podkreślają, że uniemożliwienie przemytu kokainy na tak dużą skalę to poważny cios w tamtejszy rynek kokainy, tym bardziej że w sierpniu zlikwidowano największe w Niderlandach laboratorium produkujące ten narkotyk. Aresztowano wówczas 17 osób, w większości obywateli Kolumbii.

Jak na to wpadli?

Tym razem podejrzenia celników wzbudziły wyniki elektronicznego prześwietlenia zawartości kontenera. W związku z tym zdecydowano się na skorzystanie z pomocy wyszkolonego psa tropiącego, który precyzyjnie wskazał miejsce ukrycia kokainy. Narkotyki zostały skonfiskowane, a następnie zniszczone.

Czy to ukróci przestępczy proceder? Zapewne nie, ale przynajmniej mocno utrudni życie paru niemiłym ludziom. Dobre i to. 

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912