TYP: a1

Podniesiono banderę na Kormoranie

wtorek, 28 listopada 2017
Monika Frenkiel

Podczas obchodów 99. rocznicy odtworzenia Marynarki Wojennej RP uroczyście wcielono do służby i po raz pierwszy podniesiono banderę na najnowszym polskim okręcie wojennym ORP „Kormoran”. 

[t][/t] [s]Fot. Wikipedia[/s]


ORP „Kormoran” jest pierwszym z serii trzech nowoczesnych niszczycieli min, które trafią do 13. Dywizjonu Trałowców wchodzącego w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Wybudowany został  przez Konsorcjum, którego trzon tworzą gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding S.A. oraz gdyński Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej S.A. Do głównych zadań jednostki należeć będą poszukiwanie, klasyfikacja, identyfikacja i zwalczanie min morskich, rozpoznanie torów wodnych, przeprowadzanie jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawianie min oraz zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Matką chrzestną okrętu jest Maria Karweta. Pierwszym dowódcą okrętu zostanie kmdr ppor. Michał Dziugan.


Sam dowódca w wywiadzie dla RMF ocenia „Kormorana” jako jednostkę nietypową w skali Polski. Chodzi tu głównie o materiał użyty przy budowie okrętu. To nietypowa stal, tzw. austenityczna, czyli mało magnetyczna. „Stal ta pozwala na osiągnięcie bardzo niskich pól fizycznych okrętu, czyli okręt jest praktycznie nie tyle niewykrywalny, ale trudno wykrywalny” - wyjaśnił kmdr ppor. Dziugan.

Jednostka została wyposażona także w nietypowy napęd, pierwszy tego typu użyty w polskiej Marynarce Wojennej - hybrydowy, złożony z zespołu silników diesla i elektrycznych, który daje olbrzymie możliwości manewrowania okrętem. Kolejną nowinką jest cała gama wyspecjalizowanych podwodnych sensorów do zwalczania zagrożenia pod wodą. Na zespół sensorów składają się czujniki automatyczne i sterowane, a wśród tych ostatnich znajdują się pojazdy podwodne, które potrafią identyfikować i klasyfikować znajdujące się pod wodą obiekty. Natomiast na pokładzie znajdują się m. in. detektory jednorazowego użytku - zdalnie sterowane pojazdy jednostrzałowe polskiej produkcji typu Głuptak opracowane przez Politechnikę Gdańską. „Kormoran” posiada na pokładzie także komorę dekompresyjną i może zabierać drużynę nurków – minerów. 

 

Załoga ORP „Kormoran” składa się z 45 osób. Wszystkie przeszły podstawowe szkolenia u producentów poszczególnych systemów bojowych, muszą jednak zgrać się ze sobą i poznać możliwości okrętu. Testowanie jednostki musi przebiegać szybko, aby ewentualne zastrzeżenia przekazać ekipom budujących kolejne dwa okręty. Czas załogę „Kormorana" goni także ze względu na międzynarodowe i sojusznicze zobowiązania. 
ORP "Kormoran" ma długość 58,5 metra, szerokość - nieco ponad 10 metrów i wyporność 830 ton. Jego uzbrojenie stanowi 23-milimetrowa armata Wróbel II, a także trzy wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm oraz wyrzutnie rakiet Grom. Jednostka została wyposażona w system zarządzania walką SCOT-M, sonary oraz cztery typy pojazdów podwodnych mających służyć do walki minowej: Saab Double Eagle Mark III, Kongsberg Hugin, Morświn oraz Głuptaki w dwóch wersjach - inspekcyjnej (służą do identyfikacji niebezpiecznych znalezisk) oraz bojowej (w razie potrzeby mogą same zdetonować minę). Napęd okrętu stanowią dwa pędniki cykloidalne Voith-Schneider’a napędzane przez dwa silniki wysokoprężne MTU o mocy 1000 kW - 1360 KM. Zapasy żywności i paliwa pozwalają na pozostawanie na morzu „Kormorana” przez 10 dni.  Paliwo i wodę okręt morze tankować na morzu lub drogą lotniczą.

 

„Kormoran”, jak wspomniano na początku, jest pierwszą z trzech nowych jednostek polskiej marynarki.  Kolejne dwa okręty, „Albatros” i „Mewa”  mają wejść do służby w latach 2019 i 2022. Ta trójka zastąpi okręty „Mewa”, „Czajka” i „Flaming”, zwodowane w połowie lat 60. ubiegłego wieku. 

 

Tagi: ORP Kormoran, okręt, bandera
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988