Polska chce pożyczyć jeden lub dwa okręty podwodne dla naszej marynarki wojennej. Pożyczone jednostki miałyby wypełnić lukę między wycofaniem ze służby okrętów typu Kobben a wprowadzeniem do niej jednostek typu „Orka”. Budowa pierwszego z nowych okrętów powinna zostać ukończona do 2024 roku.

By tomasz przechlewski from Sopot, Poland - a82010_9385, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10582979

Jak poinformował wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki, polska marynarka wojenna powinna posiadać trzy operacyjne okręty podwodne. Jeśli wypożyczylibyśmy dwie jednostki oraz pozostałby w służbie okręt podwodny ORP „Orzeł” zdolności takie zostałyby podtrzymane.

Wypożyczone jednostki miałyby pomóc w realizacji zadań sojuszniczych oraz szkoleniowych. Dzięki pożyczce można by było także utrzymać w służbie marynarzy z wycofywanych Kobbenów. Jednak jak informuje Polska Zbrojna, leasing to tylko jeden z rozpatrywanych wariantów i żadne decyzje jeszcze nie zapadły, a MON prowadzi w tej sprawie rozmowy z kilkoma partnerami. – Pozyskanie okrętów podwodnych jest jednym z priorytetowych zadań Sił Zbrojnych RP. W ramach programu pod kryptonimem Orka planuje się pozyskać trzy jednostki pływające w latach 2024-2026 – mówi wiceminister. Budową okrętów zainteresowani są producenci z kilku krajów. Program ma być realizowany przy udziale rodzimego przemysłu. Niewykluczone, że Polska kupi okręty wspólnie z Norwegią, co pozwoli obniżyć koszty. Jednostki, które wejdą do służby w polskiej marynarce, powinny być wyposażone w rakiety manewrujące. Na razie nie wiadomo jednak, czy zostaną one pozyskane razem z nimi, czy też w dwóch oddzielnych postępowaniach.

Branie okrętów podwodnych w leasing nie jest zniczym nowym. W ostatnich latach na przykład Indie wypożyczyły nowoczesne jednostki podwodne od rosyjskiej floty.

Na razie Marynarka Wojenna RP posiada pięć okrętów podwodnych, cztery z nich to jednostki typu Kobben zbudowane w latach 60. XX wieku w zachodnich Niemczech. Przez lata służyły w siłach morskich Norwegii. W 2002 roku trafiły do Polski, gdzie przeszły modernizację i zmieniły nazwy. Okręty zostaną wycofane ze służby w najbliższych latach. Najnowszym i największym okrętem podwodnym polskiej marynarki jest ORP „Orzeł”, który wszedł do służby w 1986 roku.