Odpady z toalet nie będą trafiać do Bałtyku
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
Statki i promy pływające po Bałtyku nie będą już mogły wyrzucać odpadów z toalet do morza. Zakaz wejdzie w życie w czerwcu 2019 roku dla nowych statków, starsze jednostki będą miały dwa lata więcej na dostosowanie się do wymogów.
W piątek, 22 kwietnia oświadczenie w tej sprawie wydała International Maritime Organization, która w swoich raportach już w 2011 roku uznała Morze Bałtyckie za jeden z najbardziej zanieczyszczonych akwenów świata. Jednak aż pięć lat zajęły negocjacje w sprawie odpadów.
Szwedzka minister infrastruktury Anna Johansson decyzję IMO przyjęła z zadowoleniem, ale, jak powiedziała, żałuje, że tak późno w prowadzono zakaz - Negocjacje były długie i czasami trudne, ponieważ wiele krajów było przeciwko zakazowi - powiedziała. Niektóre kraje uważają, że w bałtyckich portach jest zbyt mało punktów odbioru ścieków ze statków. „Zakaz przyczyniłby się do rozwoju bardziej zrównoważonej żeglugi i do zrównoważonego rozwoju turystyki", pisze Johansson w publicznym oświadczeniu na stronie internetowej szwedzkiego rządu.
Jak poinformowało IMO, zrzuty ścieków ze statków pasażerskich w ramach specjalnej strefy będą zakazane na mocy nowych przepisów, z wyjątkiem, gdy statek posiada działającą oczyszczalnię ścieków. Choć zasady te nie będą obowiązywały od razu, organizacja zachęca rządy i przedstawicieli branży do przestrzegania zakazu przed jego formalnym wprowadzeniem.
Tagi:
Bałtyk,
zanieczyszczenie,
przepisy