Prezydent Rosji Władimir Putin, podczas przeprowadzonej ostatnio w Petersburgu parady wojskowej, w której wzięło udział ponad 50 okrętów, nie szczędził pochwał dla nowej hipersonicznej broni jądrowej. Czy jest to tylko tradycyjne prężenie muskułów, czy może kryje się za tym coś więcej?
Co może taka broń?
Z pewnością może zrobić spore wrażenie. Sam prezydent Putin powiedział: „Dzisiaj rosyjska marynarka wojenna ma wszystko, czego potrzebuje do obrony naszej ojczyzny, naszych narodowych interesów”.
Takie słowa, wygłoszone tuż pod pomnikiem Piotra Wielkiego, mają szczególne znaczenie. Warto przypomnieć, że był to człowiek, który w praktyce stworzył rosyjską flotę, a na wydatki wojskowe nie wahał się wyłożyć 96 procent budżetu swojego kraju. Inwestycja w zasadzie mu się opłaciła, bo po licznych wojnach (między innymi z nami) zyskał kawał wybrzeża Bałtyku i przyjął skromny tytuł cesarza Wszechrosji.
Powrót do przeszłości?
Czy Rosjanie marzą o odzyskaniu dawnej potęgi? Niektórzy pewnie tak. Faktem jest, że sam Putin jest zadowolony z rozwoju sytuacji i możliwości, jakimi obecnie dysponuje rosyjska marynarka. W swoim przemówieniu powiedział wprost: „Możemy zlokalizować każdego wroga, niezależnie od tego, czy jest na wodzie, pod lub nad wodą. A jeśli trzeba, zadać mu nieunikniony cios”. Chwalił też „najnowsze hipersoniczne systemy precyzyjnej broni, które nie mają odpowiednika na świecie i które są stale i z powodzeniem ulepszane”.
Będzie nowy wyścig zbrojeń?
Na razie jeszcze nie. Warto przypomnieć, że w styczniu bieżącego roku Władimir Putin i Joe Biden przedłużyli tak zwany Nowy Traktat o Redukcji Broni Strategicznej o 5 lat.
Należy jednak mieć na uwadze fakt, że ten dokument nie rozwiązuje wielu istotnych kwestii. Dotyczy on bowiem wyłącznie broni dalekiego zasięgu, czyli takiej, która może być użyta do uderzenia w terytorium wroga. Nie obejmuje za to tzw. broni taktycznej, czyli tej krótszego zasięgu. A pod tym względem Rosja zostawiła USA daleko w tyle. I w dodatku wciąż „stale i z powodzeniem” ją ulepsza.
Tagi: Rosja, USA, Putin, marynarka wojenna, broń, parada, Petersburg