Wyciek ropy podczas usuwania wraku
poniedziałek, 25 maja 2015
Osiemset litrów ropy naftowej wyciekło w ubiegłym tygodniu u wybrzeży Nowej Szkocji w Kanadzie. Do zdarzenia doszło podczas usuwania wraku masowca MV Miner, który osiadł na brzegu w 2011 roku. Jak podają miejscowe władze, wyciek został już opanowany, a ropa nie przedostała się na otwarte wody. Okolica jest pod obserwacją straży przybrzeżnej.
fot. Wikipedia |
Wyciek paliwa rozpoczął się podczas procesu usuwania ostatniego silnika z wraku statku. Podczas przecinania jednej z części silnika, do wody zaczęła wydostawać się ropa naftowa. Pracownicy wynajętej przez kanadyjski rząd firmy przewidzieli jednak tego typu ryzyko. Dlatego przed rozpoczęciem prac zastosowane zostały środki prewencyjne, mające uniemożliwić przedostanie się ropy do oceanu. Specjalne zapory powstrzymały wyciek przed rozprzestrzenianiem się, a 800 litrów paliwa zostało zebrane z powierzchni wody.
Ważący 12000 ton turecki masowiec MV Miner osiadł na brzegu wyspy Scatarie w 2011 roku. Do incydentu doszło w wyniku pęknięcia liny holowniczej. Z powodów budżetowych, plany naprawy uszkodzonego statku rok po roku spełzały na niczym. Ostatecznie, w wyniku zawarcia kontraktu opiewającego na około 12 milionów dolarów, w lipcu ubiegłego roku rozpoczęto prace nad usunięciem wraku. Póki co nie wiadomo, ile kosztowała operacja zatrzymania wycieku. Pewne jest jednak, że kwota zostanie dołączona do olbrzymiego rachunku.
Tagi:
wrak,
Nowa Szkocja,
Kanada,
masowiec,
wyciek