Znaleziono pierwsze ślady zaginionego statku
poniedziałek, 5 października 2015
Cały czas trwają poszukiwania kontenerowca, który zaginął w czwartek rejonie Bahamów. Na pokładzie znajdowały się 33 osoby, w tym pięciu Polaków. Pojawiły się pierwsze informacje o znalezionych przedmiotach, pochodzących ze statku.
Kontenerowiec "El Faro" płynął na trasie z Jacksonville do San Juan w Portoryko, kiedy natrafił na szalejący w rejonie wysp Bahama huragan. W czwartek rano, 242-metrowy statek znajdował się 35 mil morskich na północny wschód od Crooked Islands, skąd nadał wezwanie pomocy. Wiadomo, że jednostka nabierała wody. Później jednak łączność z załogą została zerwana. Od tego czasu trwają poszukiwania kontenerowca, w których biorą udział między innymi wojskowe samoloty i śmigłowce.
W ostatnich dniach pojawiły się pierwsze ślady, będące najprawdopodobniej pozostałościami po zaginionym statku. Odnaleziono między innymi pojemniki, kamizelki i koła ratunkowe oraz elementy z drewna i styropianu. Zauważono również unoszącą się na powierzchni wody plamę oleju. Prezes armatora jednostki spotkał się już z rodzinami zaginionych. Na pokładzie znajdowało się 28 Amerykanów i 5 Polaków. Przyczyną nieszczęśliwego zdarzenia była prawdopodobnie usterka lub błąd kapitana statku, który nie zdołał ominąć huraganowego frontu.
Tagi:
wypadek,
zaginiony,
kontenerowiec,
El Faro,
Bahamy,
Polacy