V Mistrzostwa Polski klasy Nautica 450
Fot. B. Modelski |
Regaty Nord Cup 2013, a wraz z nimi Mistrzostwa Polski Nautica 450 już za nami. Na Zatokę Gdańską wypłynęło 12 łódek z różnych zakątków Polski, z czego połowę stanowiły warianty FUN. Podczas trzech dni rozegranych zostało 9 wyścigów w sprzyjających warunkach pogodowych. Niekiedy wiało dużo mocniej przyprawiając uczestników o dodatkowe krople potu na czole.Pierwszy dzień regat przywitał załogi nieprzyjemnym deszczem, który jednak wraz z upływem godzin malał, by zaniknąć całkowicie tuż przed startem. Niestety wraz z deszczem zanikł również wiatr i decyzją komisji sędziowskiej odroczono start. Większość załóg wróciła do portu, ale część, w tym Konrad Berezowski i Anna Kozińska z Halls Team zdecydowali się zostać na wodzie i pomimo słabego wiatru odbyć przyspieszony trening. Jak się później okaże, opłaciło się.
Dla Szczepana Wrońskiego, tegorocznego debiutanta na Nord Cupie, start na Nautice 450 był ciekawym i pouczającym przeżyciem. Szczepan pływa na Hobie Catcie, podczas I weekendu regat razem z żoną Martą zajęli II miejsce w tej klasie. Do wyścigów N450 dołączył do niego Bolek Płachecki jako załogant. „Na Hobie wychodzi się na trapez i pracuje żaglem, na Nautice najważniejsza jest praca ciałem i balastem.” – zauważa Szczepan, „Nauczenie się tej łódki wymaga trochę czasu, ale jak tylko się ją ogarnie to łódka bardzo fajnie pływa.”
Na szczególną uwagę zasługuje załoga Jarek Wróblewski i Piotr Rasiński, która pomimo faktu, że startowała na FUNie, nawiązała intensywną walkę z łódkami z czołówki RACE oraz całkowicie zdeklasowała pozostałe FUNy. W pogoni za czołówką nie przeszkadzał nawet protest złożony przez POL 50 za zbyt ciasny zwrot tuż przed ich dziobem. Sędzia nie dopatrzył się błędu i protest oddalił, co w połączeniu z dobrymi rezultatami wyścigów uplasowało załogę Wróblewski/Rasiński na II miejscu w klasyfikacji generalnej i I w podgrupie FUN. „Trzeci raz na Nord Cupie, za każdym razem z innym sternikiem.” – śmieje się Piotr Rasiński, „Jarek to fantastyczny sternik, sporo się od niego nauczyłem. W przyszłym roku znowu wezmę udział, ale z kim – nie wiadomo.”
Dla Witolda Małeckiego i Maćka Odważnego głównymi konkurentami stali się Robert i Jan Rudzińscy z POL 40. Ci pierwsi na FUNie, ci drudzy na RACE, nawiązywali regularne morskie potyczki o to, kto zajmie lepszą pozycję, lepiej ustawi się do wiatru i ‘wygarnie’ parę metrów rywalowi. Ostatecznie ukończyli regaty mając tyle samo punktów, ale załoga POL 40 miała lepszy bilans i to ona zajęła III miejsce w klasyfikacji generalnej. „Dużo lepiej nam szło, gdy silnie wiało. Ale jak tylko wiatr osłabł wychodziły na jaw braki w umiejętnościach i doświadczeniu.” – stwierdza Witek Małecki.
Wyniki końcowe:
NAUTICA RACE
- Konrad Berezowski / Anna Kozińska, HALLS Team. 12 Pkt
- Szczepan Wroński, Bolesław Płachecki, MOS 2 Warszawa 17 Pkt
- Paweł Nawrocki, KS Spójnia Warszawa 17 Pkt
NAUTICA FUN
- Jarosław Wróblewski, Piotr Rasiński, YK Stal Gdynia 15 Pkt
- Witold Małecki, Maciej Odważny 34 Pkt
- Jan Macherzyński, Marcin Meucki 67 Pkt