TYP: a1

Kurczak pieczony z cytryną i ziołami

sobota, 11 sierpnia 2012
MZ

Czternastodziałowy slup „Speedy” łagodnie kołysał się na fali. Na okręcie trwały prace, cieśle naprawiali uszkodzenia, łatano przestrzeliny, usuwano ślady odbytej walki. Wszędzie można było słyszeć dźwięk piłowania, stukot młotków. Podobne prace trwały na stojącej w pobliżu fregacie, tyle tylko, że tu ich zakres był o wiele większy.

Porucznik Thomas Cochrane z radością przyglądał się swojej zdobyczy. Fregata francuskiego korsarza była okrętem większym, lepiej uzbrojonym, a jednak udało mu się po krótkiej bitwie ją zdobyć. Trzeba teraz będzie wyznaczyć załogę pryzową, odstawić zdobyty okręt wraz z jeńcami do Anglii. Thomas nie mógł się powstrzymać od kalkulowania jaką kwotę otrzyma jako pryzowe. Ale nie tylko myśli o wzbogaceniu go radowały, cieszył się, że praktycznie nikt z jego załogi nie zginął w tym starciu. Owszem było kilku rannych, ale niezbyt poważnie. Z rozbawieniem śledził jak dwóch midszypmenów wraz z chłopcami okrętowymi, gonili biegające po pokładzie kury, które wydobyły się na wolność z roztrzaskanych kulą armatnią klatek. Wprawdzie przed bitwą większość zwierząt stanowiących zapasy pożywienia dla załogi przeniesiono pod pokład, to jeden z pocisków francuza przebił burtę siejąc tam spustoszenie.

Zwrócił się do stojącego obok niego pierwszego oficera - No cóż, na listę poległych można wpisać sześć kur, jedną krowę i świnię. Nie da się ukryć, mieliśmy sporo szczęścia. Panie Hornblower, jak się uporacie z tym drobiem, to proszę przysłać do mnie kucharza - zawołał do jednego z midszypmenów. Ten wyprężył się jak struna. - Tak jest, sir! - krzyknął i pomknął z kurą pod pachą w kierunku kambuza. - Proszę sprawić wieprza i wołu, a mięso wpakować do beczek i zasolić. Natomiast kury, które zginęły na polu chwały, proszę przygotować na dzisiejszą kolację – wydał dyspozycje kucharzowi, który pojawił się na pokładzie. - Tak jest sir, melduję, że moje zioła ocalały, czyli będę mógł dla panów oficerów przygotować pollo arrosto al limone. To kurczak z cytryną i ziołami, pyszne włoskie danie!

Kurczak pieczony z cytryną i ziołami

Posiekany czosnek, szałwię, rozmaryn i tymianek należy utrzeć w misce z solą, dodać pieprz i trochę oliwy. Tą mieszanką trzeba natrzeć całego kurczaka, także w środku. Cytrynę nakłuć w kilku miejscach i włożyć do kurczaka. Teraz umieścić go należy w naczyniu żaroodpornym, polać jeszcze odrobiną oliwy i włożyć do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Od czasu do czasu podlewać go sosem, który z niego się wydobędzie. Aby skórka była chrupiąca, pod koniec pieczenia skropić zimną wodą. Można w ten sposób także przygotować kawałki kurczaka, układając je w naczyniu wokół cytryny.

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 23 lutego

Do portu w Akrze zawinął "Borobudur", replika starożytnego statku ludów zamieszkujących Indonezję, co potwierdziło tezę, że dzisiejsi budowniczowie nie zapomnieli rzemiosła żeglarskiego. Rejs z Dżakarty trwał 7 miesięcy, a statkiem dowodził Philip Beal.
poniedziałek, 23 lutego 2004
Zmarł nestor polskiego żeglarstwa Zygmunt Twardowski, pracownik Gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu. W latach 1956-1957 był mistrzem Polski w klasie Finn, później prowadził kadrę narodową w tej klasie.
niedziela, 23 lutego 2003
Kpt Krzysztof Baranowski na jachcie "Polonez" opłynął przylądek Horn jako pierwszy polski żeglarz-samotnik.
piątek, 23 lutego 1973
Odbył się w Warszawie pierwszy powojenny, a XV z kolei Sejmik PZŻ; na prezesa PZŻ wybrano Kazimierza Białkowskiego.
sobota, 23 lutego 1946
Urodził się Juliusz Sieradzki, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, uczestnik olimpiady w Kilonii (1936 r.), projektant małych jachtów mieczowych, także jachtu kabinowego "Farys". Konstruktor popularnej Omegi (1942 r.). Był pierwszym mistrzem Polski w klasi
piątek, 23 lutego 1912