TYP: a1

Pożegnaliśmy Zygę

piątek, 18 sierpnia 2017
Informacja prasowa/Jędrzej Szerle

W piątek 18 sierpnia na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni odbył się pogrzeb kapitana Zygfryda Zygi Perlickiego. Legendę polskiego żeglarstwa regatowego w miejsce wiecznego spoczynku odprowadziła rodzina, przyjaciele, żeglarze i władze Gdyni.

[t][/t] [s]Fot. Tadeusz Lademann[/s]

Zygfryd Zyga Perlicki zmarł 10 sierpnia, w wieku 85 lat. Pływać zaczął w 1945 roku w Harcerskim Ośrodku Morskim w Gdyni i szybko stał się jednym z najlepszych polskich regatowców. W 1957 roku kierując jachtem „Kapitan” zwyciężył w słynnych regatach Kieler Woche. W 1972 r. na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium, razem ze Stanisławem Stefańskim i Józefem Błaszczykiem, zajął ósme miejsce w klasie Soling, a rok później poprowadził jacht „Copernicus” w pierwszych wokółziemskich regatach Whitbread Round the World Race.

Na ceremonię pogrzebową na Cmentarzu Witomińskim przybyło ponad sto osób, w tym prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni Joanna Zielińska, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego Bogusław Witkowski, władze pomorskich klubów żeglarskich i wielu przyjaciół Zygi Perlickiego.

– Gdynia ma szczęście, bo jej historię tworzyli ludzie niezwykli – mówił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. – Znakomitą postacią, która kształtowała postawy i wybory, uczyła, inspirowała całe pokolenia gdyńskich żeglarzy, był dzisiaj żegnany Zygfryd Perlicki. Człowiek, który w bardzo niełatwych czasach miał odwagę realizować swoje marzenia i pasje, a wszystko co starał się robić w życiu, robił najlepiej. Zadziwił Europę i świat, w czasach kiedy nie słychać było jeszcze o wielkich sukcesach polskich żeglarzy, zdobywał trofea i tytuły i wygrywał europejskie regaty.

Na ostatnim pożegnaniu nie zabrakło żeglarskiego ceremoniału. Były bandery Yacht Klubu Polski i Bractwa Kaphornowców, które po uroczystości zostały przekazane na ręce rodziny. Cztery szklanki wybił Jan Goździkowski, wicekomandor Yacht Klubu Polski Gdynia.

– Wszyscy podziwialiśmy Zygfryda Perlickiego jako kapitana, który wygrywał największe regaty i opłynął świat – mówi Bogusław Witkowski, prezes PoZŻ. – Ale on spytany przez dziennikarza o najważniejszy rejs, przypomniał ten na „Trygławie”, podczas którego ocalił życie trzech osób. Na Atlantyku uratował uczestnika samotnych regat OSTAR, a później w Kanale Kilońskim dwoje Niemców.

Na koniec Czesław Perlicki, brat zmarłego i również doświadczony żeglarz, przypomniał jego drugi start w Kieler Woche. Zyga po wygranych regatach nieoczekiwanie wycofał się z rywalizacji, bo niepoprawnie pokonał trasę wyścigu – od złej strony opłynął boję przy mieliźnie skracając drogę o zaledwie kilka metrów. Nie było w tym winy żeglarza – organizatorzy nie poinformowali go o zmianie trasy. Ale dla Zygfryda Perlickiego w sporcie chodziło o coś więcej, niż o zdobycie pierwszego miejsca.

 

 

Tagi: Zygfryd Perlicki, żeglarz, pogrzeb
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 lipca

Belg Jacques Rogge, w przeszłości znany finnista, uczestnik olimpiady i mistrzostw świata, został wybrany przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
poniedziałek, 16 lipca 2001
Urodził się Mirek "Kowal" Kowalewski, znany polski szantymen.
sobota, 16 lipca 1955
W pierwszy rejs szkolny wypływa "Dar Pomorza".
środa, 16 lipca 1930
Wyruszył z Portsmouth w rejs dookoła świata Alec Rose na s/y "Lively Lady"; trasa prowadziła wokół Przylądka Dobrej Nadziei, Ocean Indyjski, wokół Przylądka Południowo-Wschodniego (Tasmania), Przylądka Horn, z powrotem do macierzystego portu.
niedziela, 16 lipca 1967
Urodził się Roald Amundsen, słynny norweski badacz polarny (zaginął bez wieści podczas lotu na Spitsbergen, spiesząc na pomoc Nobilemu, którego sterowiec "Italia" uległ katastrofie). Uczestniczył w słynnej wyprawie antarktycznej na statku "Belgica" (1897-
wtorek, 16 lipca 1872