TYP: a1

Shekle, które inspirują

czwartek, 2 marca 2017
Monika Frenkiel

Kobiety wciąż stanowią mniejszość wśród żeglarskiej braci. O przełamywaniu stereotypów i wyzwaniach rozmawiamy dziś z Ane Piżl - założycielką i pierwszą dziobową teamu Shekle, jedynej polskiej kobiecej drużyny regatowej.

1.      Jak to się stało, że postanowiłyście założyć drużynę? I dlaczego stuprocentowo kobiecą?

Pomysł na kobiecy, regatowy team powstał z prostej obserwacji, że w dużych regatach, tych dla największych morskich jachtów, jest zaskakująco mało dziewczyn. Oczywiście są w Polsce fenomenalne żeglarki, które dla nas również są inspiracją, ale cały czas jest ich nieporównanie mniej niż znanych żeglarzy. Regatowy świat, to męski świat, a wcale nie musi tak być! Dwa lata temu zebrałyśmy się w małym gronie dziewczyn z pomysłem „zmieńmy to”! I tak powstały Shekle.

 

2.      Żeglarstwo, zwłaszcza regatowe wciąż uważa się za domenę mężczyzn. To prawda? Dlaczego?

Rzeczywiście wszędzie na świecie to widać - duże regaty i duże jachty to domena facetów. Ale ta era właśnie się kończy – w interesie wszystkich leży wyrównanie szans i zaproszenie do udziału w regatach większej liczby kobiet. Coraz więcej w międzynarodowej społeczności żeglarskiej inicjatyw, których celem jest przełamanie stereotypów. Powstają kobiece duże teamy – jest ich sporo w Anglii, we Francji, w Australii; również najbardziej prestiżowe regaty – takie jak Volvo Ocean Race - wprowadzają regulacje, mające na celu promowanie załóg mieszanych, względem tych wyłącznie męskich. To dobry czas!

 

3.      Chcecie pokazać, że kobiety tak samo jak mężczyźni nadają się do żeglarstwa? A może chcecie pokazać, że jesteście lepsze?

Nie jesteśmy lepsze. Pod względem sportowego, żeglarskiego poziomu Shekle są dopiero na samym początku regatowej drogi – uczymy się, zdobywamy doświadczenie, stawiamy pierwsze kroki. Ale to też jest elementem projektu społecznego, który tworzymy - chcemy powiedzieć głośno, że żeglarstwo jest dla wszystkich - bez względu na płeć, bez względu na wcześniejsze doświadczenie, bez względu na wiek.
W tym miejscu chciałabym też zaznaczyć, że tworzenie kobiecych teamów nie jest celem samym w sobie. Jest to narzędziem do zwrócenia uwagi na temat – w ten sposób możemy dosadnie i głośno powiedzieć „Dziewczyny, chodźcie na regaty! Jest nas tu za mało!”. Ale marzą mi się czasy, kiedy to zupełnie nie będzie potrzebne, kiedy kobiet w składzie załóg będzie tak dużo, że będzie się liczyć już tylko osobowość i doświadczenie, a nie płeć! Aktualnie wiele jest teamów, w których pływają sami mężczyźni i z całą pewnością nie było to założeniem i kluczem do tworzenia składu drużyny. Po prostu są to dobrzy żeglarze i dobrali się w team! Tak samo – wierzę – będą powstawać kiedyś babskie teamy, bez społecznej misji, tylko po prostu – 12 doświadczonych, dobrych żeglarek, które spotkały się na pokładzie jednego jachtu. Ale to się samo nie zrobi, to wymaga społecznej pracy, dlatego robimy, to co robimy! Mamy z resztą z tego moc przyjemności!

 

4.      Z jakimi reakcjami się spotykacie podczas zawodów?

Reakcje są wspaniałe. Nasi koledzy żeglarze z innych jachtów kibicują naszej akcji i wyrażają swoje poparcie da Shekli. Im też zależy, żeby dobrych żeglarek było więcej!

 

5.      Nie tylko pływacie i startujecie, ale także za każdym razem zabieracie na pokład nowe załogantki. Trudno przekonać kobiety do żeglarstwa? Czego się boją?

Dziewczyny są pełne entuzjazmu i chętne do pływania. Aktualnie naszym jedynym problemem, jest zbyt mało miejsc na pokładzie dla wszystkich chętnych! To pokazuje, że jest ogromny potencjał, wielka energia i moc w dziewczynach w całej Polsce! Zainteresowanie projektem jest naprawdę duże.

 

6.      Jakie cechy powinny mieć kobiety, które chcą zacząć przygodę z żeglarstwem?

Żeglarstwo regatowe na dużych jachtach to sport, więc sprawdzą się dziewczyny szybkie, silne, z dobrą kondycją, umiejętnością pracy w zespole. Na jachcie tej wielkości załoga jest naprawdę duża, zatem niezależnie od sportowego wytrenowania liczą się też indywidualne cechy charakteru, które pozwalają nawiązywać szybkie i dobre relacje z grupą i zdolność prostej, skutecznej komunikacji. W kontekście naszego społecznego projektu, w cenie jest też ogólny entuzjazm i optymizm. I takie właśnie dziewczyny do nas trafiają! Samo doświadczenie regatowe jest zdecydowanie na drugim planie.

 

7.      Uważacie się za feministki?

Zdecydowanie tak. Myślę, że każdy inteligentny, wykształcony człowiek – niezależnie od płci - jest feministą. Czyli akceptuje równość i przyznaje kobietom takie same prawa, jak mężczyznom. Mądrze rozumiany feminizm szanuje wszystkie płcie i pokazuje, że każdemu człowiekowi należy się taki sam dostęp do wszystkiego – do pracy, edukacji, polityki, sztuki i do regat :) Feminizm nie jest zarezerwowany dla kobiet! Znam wielu świetnych mężczyzn, którzy są feministami – promują równość, partnerstwo i nie zgadzają się na wtłaczanie ludzi w historycznie przypisane role.

 

8.      Z czego jesteście najbardziej dumne?

Z tego, że ten projekt trwa. Że przez nasz sheklowy pokład przewinęło się tyle wspaniałych dziewczyn. Że udało nam się zainspirować tyle osób – to ekscytujące i budujące.  

 

9.      Największe marzenie na przyszłość?

Największe marzenie jest bliskie i bardzo realne - chcemy wystartować w Mistrzostwach Europy ORC! Uważamy, że na takiej imprezie nie może zabraknąć polskich żeglarek i mamy przekonanie, że wiele osób będzie chciało wesprzeć nasz projekt. A właśnie jest okazja, bo aby zdobyć fundusze na czarter jachtu regatowego, ruszyłyśmy z akcją na platformie https://odpalprojekt.pl/shekle. Każdy kto chce mieć swój udział w sukcesie tego projektu, może już dziś dorzucić swoją cegiełkę, a przy tym odebrać nagrodę i indywidualne podziękowanie za udział w akcji. Zapraszamy wszystkich – jeśli uda się nam zebrać całą kwotę, spotkamy się już w lipcu, w Gdańsku, na Mistrzostwach Europy. Wierzę, że dzięki całemu środowisku żeglarskiemu i dzięki wszystkim życzliwym żeglarkom i żeglarzom to marzenie się spełni.

Tagi: Shekle, drużyna, regaty, projekt, Ane Piżl
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 lipca

Belg Jacques Rogge, w przeszłości znany finnista, uczestnik olimpiady i mistrzostw świata, został wybrany przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
poniedziałek, 16 lipca 2001
Urodził się Mirek "Kowal" Kowalewski, znany polski szantymen.
sobota, 16 lipca 1955
W pierwszy rejs szkolny wypływa "Dar Pomorza".
środa, 16 lipca 1930
Wyruszył z Portsmouth w rejs dookoła świata Alec Rose na s/y "Lively Lady"; trasa prowadziła wokół Przylądka Dobrej Nadziei, Ocean Indyjski, wokół Przylądka Południowo-Wschodniego (Tasmania), Przylądka Horn, z powrotem do macierzystego portu.
niedziela, 16 lipca 1967
Urodził się Roald Amundsen, słynny norweski badacz polarny (zaginął bez wieści podczas lotu na Spitsbergen, spiesząc na pomoc Nobilemu, którego sterowiec "Italia" uległ katastrofie). Uczestniczył w słynnej wyprawie antarktycznej na statku "Belgica" (1897-
wtorek, 16 lipca 1872