TYP: a1

Z cyklu Gdzie na czarter jachtu: Balaton

czwartek, 2 maja 2019
Monika Frenkiel

Kilkadziesiąt lat temu był to główny kierunek wakacyjnych wypadów Polaków. No bo z jednej strony naród z bratniej strony pewnej kurtyny, z drugiej okoliczności atmosferyczne dawały namiastkę tego, jak wypoczywa się w egzotycznych miejscach, dla przaśnej peerelowskiej kieszeni było znośnie, a nad brzegami Balatonu (bo o nim mowa) było jakoś tak bardziej…europejsko. Dziś to największe jezioro Europy Środkowej odeszło przynajmniej dla nas w niepamięć, a szkoda. Bo to świetna alternatywa dla rozmaitych Chorwacji.

Owszem, nie ma tu palm czy antycznych ruin, ale za to jest świetne wino, przyjazne słońce i jeszcze bardziej przyjaźni Węgrzy. A oprócz tego wulkaniczne stożki, muzyka pełna temperamentu czy leniwe łowienie ryb. Balaton, jak już wspomnieliśmy, jest największym i najcieplejszym jeziorem Europy Środkowej. Jego długość to około 78 km, a szerokość waha się od 2 do 12 km. Całkowita długość wybrzeża wynosi 195 km. Powierzchnia jeziora liczy około 597 km2. Właśnie ze względu na takie rozmiary Balaton często jest nazywany „węgierskim morzem”. Balaton jest stosunkowo płytki - średnia głębokość wynosi 3,6 m. Najgłębiej jest w okolicach studni Tihany (Tihanyi-kút), która liczy 11-12 m. 

Co ważne dla żeglarzy, którzy zdecydują się na czarter jachtu na Balatonie, tutejsza linia brzegowa jest bardzo urozmaicona. Wzdłuż północno-zachodniego brzegu ciągnie się pasmo gór Bakony, które sąsiadują z obfitującymi w liczne źródła dolinami i trawiastymi plażami. W tej części Balatonu wysoki brzeg gwałtownie zmienia się w opadające dno (w północnej części jeziora częściej można napotkać wiatry wiejące głównie z północy). Natomiast południowy brzeg Balatonu jest nizinny, częściej tutaj też zdarzają się mielizny. Jest to następstwo północnych wiatrów, które spychają balatońskie piaski w kierunku południowym. Ze względu na mniejszą głębokość woda tutaj szybciej się nagrzewa i zazwyczaj jest cieplejsza niż na północy.
Sezon turystyczny tutaj trwa od czerwca do końca sierpnia. Co ważne żeglarstwo do dziś cieszy się tutaj sporą popularnością co skutkuje stale powiększającą się flotą oraz sporą liczbą marin – stare się modernizuje i wciąż budują się nowe. 
A co warto odwiedzić? Balatonalmádi – to piękne miasto położone w północno-wschodniej części Balatonu. Balatonföldvár – miasto położone na południowym brzegu Balatonu, lokalne centrum żeglarstwa. Miasto ma piekną dzielnicę willową z ciekawymi zabudowaniami z przełomu XIX i XX wieku oraz gotycki kościół. To miejscowość turystyczna, wieczorami tętniąca od rozmaitych rozrywek, koncertów i spotkań. Balatonfüred – stare miasteczko, nieoficjalna stolica północnego brzegu Balatonu. Miasto zawdzięcza swoją międzynarodową sławę przede wszystkim leczniczym źródłom. Jako uzdrowisko Balatonfured był znany jeszcze w XVIII wieku, a w latach 70. XX wieku miasto oficjalnie zostało uznane za pierwsze uzdrowisko Węgier. Miasteczko nie jest duże, ale jest bardzo piękne. A ciekawostką jest to, że te okolice słyną z win.  Tihany – wdzierający się głęboko w jezioro półwysep usytuowany jest na północnym brzegu Balatonu. Idylliczny rejon jeziora. Głównym zabytkiem półwyspu jest wzniesione w 1055 roku opactwo benedyktyńskie, z terenu którego rozciąga się imponująca panorama jeziora. Na turystów czekają wspaniałe plaże, przystań promu samochodowego oraz port jachtowy. Można pospacerować wśród winnic i pól lawendy aż na szczyt wzgórz Csus. Warto zaznaczyć, że przy swoich 5 km długości i 3 km szerokości półwysep tworzy największe przewężenie na Balatonie. W celu ochrony wyjątkowych wartości przyrodniczych cały obszar Tihany objęto terenem rezerwatu przyrody.

 

Jeśli interesuje Was czarter jachtu nad Balatonem, piszcie na info@tawernaskipperow.pl

Tagi: Balaton, czarter, Węgry
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988