Wacław Korabiewicz znany jest przede wszystkim jako podróżnik, autor książek relacjonujących przedsiębrane przez niego wyprawy w miejsca egzotyczne. A że miejsc owych sporo było, to i książek powstało dużo. Był także etnografem i lekarzem. Ta informacja jest o tyle ważna, że jako lekarz Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni spędził 6 lat na „Darze Pomorza”.
Omawiany tutaj zbiór opowiadań właśnie owemu czasowi głównie jest poświęcony. Ale nie tylko – czytelnik znajdzie tu także relacje z przygód wojennych, a także z czasów powojennych, kiedy przebywał jako lekarz w Afryce. Nie da się ukryć, że autor życie miał barwne, a że potrafił równie barwnie swoje przygody opisywać, to czytamy rzecz ciekawą, pełną anegdot i świetnie uchwyconych postaci. Właśnie sylwetki legendarnych kapitanów – Konstantego Maciejewicza, Tadeusza Meissnera i Konstantego Kowalskiego, to oprócz portów i morza, bohaterowie tych opowiadań.
Książka zainaugurowała serię wydawniczą „Księgi Floty Ojczystej”. Warto na tę inicjatywę zwrócić uwagę, bowiem od 1993 roku, w którym omawiany tom się ukazał, pojawiło się sporo innych tytułów, równie ciekawych. O jednej z nich, autorstwa Tadeusza Meissnera, również poświęconej szkolnej fregacie, pisaliśmy w tej rubryce.
Wacław Korabiewicz „Z „Daru Pomorza” na … bezdroża”
Seria „Księgi Floty Ojczystej”
Wyższa Szkoła Morska, Gdynia 1993
Stron:Wyższa Szkoła Morska, Gdynia 1993 216