Jeszcze do niedawna nie wiedziałem o istnieniu tych łodzi. Dopiero ta książka wprowadziła mnie w świat zeesboote, jak się okazuje wspaniałych, szybkich i dzielnych stateczków, niegdyś rybackich, które królowały na południowo-zachodnich wodach Bałtyku.
Służyły do połowu ryb. Swą nazwę prawdopodobnie zawdzięczają dużej sieci rybackiej Zeese, czyli ceza (tu zauważyć można wpływ języków słowiańskich). Jaka jest konstrukcja zeesboote – otóż jest to łódź o długości od 9 do 12 metrów o konstrukcji drewnianej, wyposażona w grot, fok, kliwer, bezan i czworokątny topsel. Wyglądają naprawdę pięknie. Pracowały na Bałtyku do końca lat trzydziestych, po wojnie prawie zniknęły, ale ich niezwykłe zalety, między innymi szybkość, sprawiły, że od lat pięćdziesiątych znalazły oddanych wielbicieli, którzy postanowili przywrócić je życiu.
Książka, która jest tym łodziom poświęcona nosi tytuł „Zeesboote – brązowe żagle pomorskich łodzi”, to zaiste fantastyczna publikacja, znajdziemy w niej mnóstwo zdjęć, zarówno starych, archiwalnych, jak i nowszych nieco. Te fotografie są naprawdę znakomite! Znajdziemy w niej także fascynującą opowieść o historii tych przepięknych stateczków, obecnie służących jako dzielne jachty. Z czystym sumieniem polecam tę publikację wszystkim miłośnikom „oldtimerów”, bowiem jest to z jednej strony ciekawa książka, z drugiej przepiękny, fotograficzny album.
Timm Stütz "Zeesboote, brązowe żagle pomorskich łodzi"
Walkowska Wydawnictwo
Szczecin 2011