TYP: a1

Z historii polskiego jachtingu: Zygfryd „Zyga” Perlicki

wtorek, 6 marca 2012
Kinga Rzucidło

Źródło: www.trojmiasto.pl
Legenda polskiego żeglarstwa i jeden z najbardziej słynnych i charyzmatycznych żeglarzy. Wielokrotny Mistrz Polski w klasie Star, olimpijczyk, wybitny trener i sędzia żeglarski. Zygfryd „Zyga” Perlicki.


Urodził się 26 stycznia 1932 roku w Gdyni w rodzinie Władysława i Marii. Co ciekawe będąc dzieckiem marzył nie o karierze żeglarza a… pilota. To właśnie dlatego chcąc koniecznie trafić do drużyny lotniczej postanowił wstąpić do ZHP. Niestety, a raczej patrząc na jego życiorys ma się ochotę napisać - „na szczęście” w jego szkole były jedynie dwie sekcje: lądowa i żeglarska. Nietrudno odgadnąć na którą padł wybór.

Kiedy w kwietniu 1945 roku zapisał się do morskiej drużyny harcerskiej, rozpoczęła się trwająca kilkadziesiąt lat jego przygoda z żeglarstwem. Miał zaledwie 13 lat kiedy po miesiącu członkostwa w Harcerskim Ośrodku Morskim na własnoręcznie wyremontowanej niemieckiej jolce wypłynął na Zatokę Gdańską. Po pierwszych żeglarskich szlifach przyszedł czas na patenty, w roku 1945 nastolatek uzyskał stopień żeglarza, rok później sternika jachtowego. Kiedy Harcerski Ośrodek Morski został zlikwidowany, Perlicki przeniósł się do Jacht Klubu Zryw, gdzie w roku 1948 zdobył patent sternika morskiego. Kiedy i ten klub został zlikwidowany młody żeglarz wstąpił do L.P.Ż, obecnego Jacht Klubu Gryf. W roku 1952 ukończył gdańskie Liceum Budownictwa Okrętowego „Conradinum” i rozpoczął pracę w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. Tu wstąpił do Yacht Klubu Stal Gdynia i w roku 1954 uzyskał stopień kapitana jachtowego.

Był rok 1952 kiedy Zygfryd Perlicki postanowił uprawiać żeglarstwo regatowe. Na efekty nie trzeba było długo czekać, na pierwszych Żeglarskich Mistrzostwach Polski Jachtów Morskich żeglarz zajął czwarte miejsce, rok później był już drugi. Następne lata przyniosły kolejne sukcesy, na przełomie lat 1953-56 Perlicki trzykrotnie wygrał morskie regaty żeglarskie. Rok później żeglarz próbuje sił i wyjeżdża na swe pierwsze zagraniczne regaty, gdzie razem z J. Sieradzkim zajął drugie miejsce w klasie Star. Rok 1957 przyniósł kolejne laury. Zygfryd Perlicki na morskim jachcie "Kapitan" bezapelacyjnie zwyciężył w rozgrywanych w Kilonii w Niemczech regatach Kieler Woche oraz w regatach Kiel – Visby. Po zsumowaniu wszystkich punktów sukces został przypieczętowany, Polak otrzymał 5 pucharów m.in. Puchar Bałtyku i Puchar Berty Krupp. Warto dodać, że w 75-letniej historii rozgrywania tych regat było to pierwsze zwycięstwo nie niemieckiego jachtu. Uwieńczeniem roku 1957 było przyznanie żeglarzowi tytułu Mistrza Sportu.

W kolejnych latach Perlicki uczestniczył w międzynarodowych regatach przesiadkowych na Balatonie zajmując pierwsze miejsce oraz brał udział w eliminacjach o amerykański jacht Star, wygrana zapewniła mu nowy jacht regatowy i sposobność uczestnictwa w klasie olimpijskiej Star. W 1960 roku żeglarz ponownie na jachcie „Kapitan” wygrał Międzynarodowy Tydzień Zatoki Gdańskiej, ponadto od tegoż samego roku kolejno przez 6 lat na swym zwycięskim jachcie wygrywał Mistrzostwa Polski w klasie Star. W latach 1967-69 Perlicki startował w klasie Dragon, w roku 1969 w klasie Soling. W roku 1971 podczas treningu we Władysławowie rozbity przez fale Soling zatonął. Dzięki pomocy ówczesnego prezesa PZŻ Jerzego Szopy żeglarz otrzyma

Źródło: www.gdynia.pl
ł pieniądze na kupno nowego jachtu. Po jego ukończeniu Polak z jeszcze większym zapałem przystąpił do treningów. W roku 1972 bez trudu wygrał przedolimpijskie eliminacje i na Igrzyskach Olimpijskich w Kilonii zajął 8 miejsce na 27 startujących państw. Warto podkreślić, że w dotychczasowych startach polskiej załogi żeglarskiej był to najlepszy wynik.

Po powrocie z Olimpiady „Zyga” otrzymał propozycję startu w pierwszych załogowych regatach dookoła świata. Nie zastanawiał się długo. Na przełomie lat 1973-74 jako kapitan jachtu s/y „Copernicus” razem z załogą wziął udział w regatach "Whitbread Round the World Race". Na 17 startujących jednostek na metę dopłynęli na miejscu 11, przepłynąwszy 32000 Mm ze średnią prędkością 6,5 węzła. Pokonanie wyznaczonej trasy zajęło im 204 dni 19 godzin i 47 minut. W nagrodę za dobrą pracę żeglarską załoga otrzymała puchary z rąk brytyjskiego księcia Filipa, a po powrocie do Polski srebrne medale za wybitne osiągnięcia sportowe. Ponadto za udział w pierwszych w historii światowego żeglarstwa, załogowych wokółziemskich regatach szlakiem windjammerów Zygfryd Perlicki zdobył główną nagrodę honorową „Rejs Roku” 1974 oraz nagrodę „Srebrny Sekstant”.

Dwa lata później w 76 roku żeglarz wyruszył w próbny rejs, na jachcie nowego typu „Drako” s/y „Trygław” popłynął do Kanady przez Wyspy Kanaryjskie i Bermudy. W kolejnych latach Perlicki brał udział w regatach jachtów morskich Admiral`s Cup, w roku 1977 na s/y „Hajduk”, a w 1979 roku na s/y „Hadar”.

Początkiem lat 80-tych „Zyga” wycofał się z czynnego pływania regatowego i chcąc dzielić się swą wiedzą i doświadczeniem rozpoczął żeglarskie szkolenia młodzieży. W roku 1987 został trenerem i kierownikiem Morskiego Ośrodka Szkolenia Regatowego PZŻ przy YKP Gdynia. Do emerytury prowadził szkolenia z zakresu taktyki regatowej, a także treningi i regaty dla jachtów morskich.

W 2005 roku Zygfryd Perlicki został uhonorowany zaszczytnym wyróżnieniem – medalem im. Eugeniusza Kwiatkowskiego nadawanym przez Radę Miasta Gdyni za „wybitne zasługi dla Gdyni”. W styczniu 2012 roku żeglarz obchodził 80 urodziny. Nie zabrakło przyjaciół, żeglarskiego tortu i symbolicznego „100” lat, które dla jubilata zaśpiewały dzieci ze szkółki żeglarskiej.

Bibliografia:
1. http://www.olimpijski.pl
2. Wspomnienia Zygfryda Perlickiego z regat Whitbread Round the World Race http://trojmiasto.pl/
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 grudnia

W stoczni Multiplast w Vannes wodowano katamaran "Orange II".
środa, 22 grudnia 2004
Na Barbados dopływa Arkadiusz Pawełek na pontonie "Cena Strachu"; Polak jest drugim człowiekiem na świecie, który pontonem przepłynął Atlantyk (41 dni, 3000 Mm).
wtorek, 22 grudnia 1998
Opłynięcie Hornu przez "Pogorię" pod dowództwem Krzysztofa Baranowskiego.
czwartek, 22 grudnia 1988