Szkentla nazywana bywa przewiązem pikowym, przewiązem nokowym, albo jeszcze ciekawiej - nokbenclem. Sęk w tym, że wszystkie te aliasy są równie zrozumiałe.
Czym zatem jest obiekt noszący tak urocze nazwy, gdzie go szukać i po co nam on do szczęścia potrzebny?
Definicja
Zacznijmy od tego, że szkentla zasadniczo jest liną. Jest ona stosowana w ożaglowaniu skośnym, a jej zadaniem jest regulowanie napięcia rogu szotowego żagla. Jak się to odbywa?
Bardzo prosto: szkentla łączy wspomniany róg żagla z końcem (nokiem) drzewca, unieruchamiając go w odpowiedniej długości drzewca, a tym samym sprawiając, że żagiel jest bardziej lub mniej skłonny do zmiany kształtu.
Tyle teorii - w praktyce okazuje się jednak, że szkentla przy okazji może spełniać jeszcze inne zadania.
Dodatkowe fuchy
Jeśli dany żagiel mocowany jest tylko na rogach (a nie na całej długości liku), szkentla spełnia jeszcze jedno ważne zadanie, a mianowicie: profiluje żagiel podczas jego pracy.
Jeszcze inaczej rzecz wygląda w przypadku bardziej nowoczesnych rozwiązań, gdzie grot jest rolowany do wnętrza masztu. Wówczas szkentla może także służyć do rozwijania grota. Wynalazek rolgrota znacznie ułatwił życie żeglarzom - ale też przy okazji zaburzył ustalony od wieków porządek rzeczy i doprowadził do pewnych międzypokoleniowych nieporozumień.
Wedle starej szkoły obowiązywała bowiem żelazna zasada, w myśl której szkentlę wiązało się „raz na sezon” i potem nie należało już przy niej gmerać. W przypadku zastosowania rolgrota utrzymanie tej zasady jest z oczywistych przyczyn niemożliwe.
Bliska kuzynka
Bliską krewną szkentli jest refszkentla. Zgodnie z tym, co sugeruje nam intuicja, refszkentla występuje w przypadku żagla zrefowanego i pełni tam analogiczną rolę, jak szkentla. Mowa oczywiście o roli podstawowej, czyli o napinaniu rogu szotowego żagla (a w tym przypadku - fragmentu żagla, który po zrefowaniu właśnie awansował na miano rogu szotowego). Na tej samej zasadzie funkcjonują zresztą hals i refhals: pierwszy z nich służy do napinania rogu halsowego całego żagla, a drugi - zrefowanego.
Przy okazji, w temacie refowania i refszkentli, warto zapamiętać dwie kwestie: po pierwsze, podczas refowania żagli zawsze należy najpierw ogarnąć refhals, a dopiero w następnej kolejności refszkentlę. Po drugie, refszkentli - podobnie, jak refów - mamy kilka. I tak samo, jak w przypadku refów, nazywamy je kolejno refszkentlą pierwszą, refszkentlą drugą, i tak dalej.
Etymologia
I tu mała niespodzianka: w temacie ustalania etymologii szkentli prosimy was o pomoc. Tak się bowiem składa, że poza Polską, niemal cały żeglujący świat nazywa szkentlę outhaul, zaś jedyny trop jakkolwiek związany z wyrazem szkentla prowadzi na… Węgry.
A mimo całej sympatii do kraju bratanków, mamy świadomość, że czego jak czego, ale terminologii żeglarskiej akurat od nich nie ma się co uczyć Jeśli więc macie własne przemyślenia, sugestie, albo pomysły na ten temat, piszcie śmiało. Chętnie się czegoś dowiemy.
Tagi: słownik, lina