Co, jak co, ale akurat słówko „tawerna” powinno nam wszystkim coś mówić ;) Czy jednak tawerna jest tylko miejscem, gdzie spotykają się (nawet wirtualnie) wybrańcy losu? Czy może ma też jakieś inne znaczenie? Skąd w ogóle wziął się taki termin i co pierwotnie oznaczał?
Fajna miejscówka
Tawerna w swoim podstawowym znaczeniu to knajpa portowa, czyli miejsce, w którym spragnieni towarzystwa i napojów żeglarze mogli odpocząć i upłynnić trochę ciężko zarobionego grosza.
Rola tawerny wykraczała jednak (i nadal wykracza) daleko poza napełnienie żołądków i opróżnianie portfeli. Tawerna to również miejsce spotkań, i to we wszystkich możliwych znaczeniach tego słowa; była to więc ulubiona miejscówka portowych pań do towarzystwa, gotowych pocieszyć stęsknionego za domem żeglarza, przy okazji zapewniając utrzymanie lokalnym medykom („baza wirusów została zaktualizowana”), ale także miejsce, gdzie dobijano targu w różnego rodzaju interesach: rekrutowano załogi, wymieniano informacje handlowe oraz opracowywano planu podboju świata. W niektórych tawernach można też było liczyć na nocleg, choć nie było to normą.
Ewolucja tawerny
Współcześnie tawerną nazywa się grecką lub włoską restaurację, co nie jest szczególnie dziwne, zważywszy na fakt, że oni tam właściwie wszędzie mają blisko do morza. Jednak słówko tawerna mocno ewoluowało na przestrzeni wieków, i w różnych krajach miało całkowicie różną wymowę, w zależności od panujących okoliczności i zwyczajów.
W wielu krajach słowo „tawerna” zostało rozciągnięte na wszelkie przybytki, gdzie niezbyt zamożny człowiek mógł zatrzymać się, napić i zjeść. Tawerna stała się więc synonimem zajazdu lub karczmy, a jej lokalizacja nie musiała mieć nic wspólnego z morzem, ani nawet z rzeczką.
Tawerny we Francji
Na przykład we Francji, tawerny aż do XVIII wieku pełniły nie tylko rolę rozrywkowych przybytków, ale też stanowiły ostoję wolności i były bardzo ważnymi ośrodkami życia społecznego. Zwykle zlokalizowane były w samym centrum miejscowości, goszcząc w swych progach zarówno kupców czy podróżnych, jak i zwykłych rzezimieszków, których lepiej było mieć po swojej stronie.
Tawerny, gdzie często fałszowano wino i prowadzono bardzo kreatywną księgowość, były wówczas znakiem sprzeciwu wobec bardzo represyjnego i skomplikowanego systemu podatkowego, a także wobec kościoła, który usiłował (bez większych sukcesów) powstrzymać wszechobecne pijaństwo. Z czasem tawerny ucywilizowały się nieco i zostały zastąpione restauracjami, choć pierwsza prawdziwa restauracja, jaka została założona w Paryżu w 1765 roku nosiła nazwę… Grande Taverne de Londres.
Tawerny w Niemczech
W Niemczech tawerny często nazywano Kneipe - coś nam to przypomina? Co ciekawe, spożywanie napojów alkoholowych w niemieckich tawernach (czy tam knajpach), nie było niczym zdrożnym – stanowiło naturalną konsekwencję uporządkowanych norm kulturowych (ach, ta niemiecka fantazja!) i wyznacznik statusu społecznego. O ile więc Francuz, raczący się winem w tawernie, nie stawał może poza prawem, ale z pewnością nie miał się czym chwalić, o tyle dla Niemca odwiedzanie tawerny było rzeczą wręcz pożądaną. Co więcej, Niemiec mógł do tawerny zabrać również swoją Frau i nie stanowiło to dla niej żadnej ujmy – chyba, żeby wybrała się tam samotnie.
Wielka Brytania
Wielka Brytania, jako kraj o solidnych tradycjach żeglarskich, słynęła z licznych tawern, które niekiedy cieszyły się wielką estymą. Na przykład słynna London Tavern stanowiła bardzo szacowne miejsce spotkań, gdzie w XVIII i XIX wieku dobijano interesów na całkiem wysokim szczeblu.
Z czasem tawerny zaczęto nazywać gospodami lub pubami, co stanowi skrót od „public house”, czyli… dom publiczny. Wbrew oczywistym skojarzeniom, brytyjski pub nie ma nic wspólnego z prostytucją, ale stanowi miejsce, gdzie można wypić wino lub piwo (często lokalne), dobrze zjeść, a niekiedy również zanocować (chociaż nie w ramionach profesjonalistki).
USA
Nowy Świat przejął większość tradycji starego, nic wiec dziwnego, że przechwycił również tawerny. Co ciekawe, w czasach kolonialnych tawerny najczęściej były prowadzone przez kobiety – zwykle wdowy, dla których prowadzenie tego rodzaju działalności było jedynym akceptowalnym społecznie biznesem.
Mimo to, w amerykańskich tawernach kobiety oraz dzieci nie były mile widziane, nawet, jeśli przyszły w asyście męża i ojca. Wyłącznie samcze towarzystwo stanowiło prostą drogę do gigantycznego pijaństwa, co z kolei doprowadziło w późniejszych czasach do genialnego pomysłu z prohibicją, który z kolei wygenerował powstanie… mafii. I kto by pomyślał, że ojciec chrzestny nie mógłby istnieć, gdyby wcześniej nie powstały tawerny?
Etymologia
Mimo, że tawernę fajnie jest odwiedzić, etymologia tego słówka nie jest zbyt zachęcająca – termin ten pochodzi bowiem od łacińskiego słowa taberna, oznaczającego… budę, albo szopę; generalnie, nic szczególnie wyrafinowanego.
W sumie, nie powinno nas to dziwić, ponieważ w czasach, gdy rejsy ciągnęły się miesiącami, człowiek był w stanie docenić każdą budowlę, która stała na brzegu, nie kołysała się i jeszcze serwowała coś dobrego.
Z łacińskiej taberny wzięła się włoska taverna, francuska taverne, angielska tavern, rosyjska таверна i tak dalej - czyli, nikomu nie chciało się wymyślać nic innego, skoro buda działała, i miała się dobrze.
Tagi: tawerna, słownik