TYP: a1

Powódź na Saharze

czwartek, 12 września 2024
Hanka Ciężadło

Trudno wyobrazić sobie bardziej suche miejsce, niż największa gorąca pustynia świata, prawda? A jednak ilość opadów, jakie wystąpiły tam w ostatnich dniach, spowodowała, że na Saharze pojawiły się nie tylko rzeki, ale w niektórych częściach doszło wręcz do powodzi. Co na to nauka? A co wyznawcy teorii spiskowych?

Co się dzieje z Saharą?

Nazwa Sahara wywodzi się z arabskiego i oznacza po prostu pustynia. Większość z nas, słysząc to słowo, wyobraża sobie upiorny upał, niekończące się piaskowe wydmy (najdrobniejsza frakcja dociera przecież aż do Polski), może jakąś karawanę.

Warto jednak pamiętać, że większość Sahary wcale tak nie wygląda. W zdecydowanej większości jest to pustynia skalista, a na dodatek zdarza się, że... pada tam śnieg. Niemożliwe? A jednak. Co więcej, obserwacje opadów śniegu dają do myślenia równie mocno, jak ulewne deszcze, które spowodowały właśnie powódź.

Na przestrzeni ostatnich 40 lat śnieg spadł na Saharze dokładnie pięć razy – miało to miejsce w 1979 roku, a potem w latach 2016, 2018, 2021 i 2022. Trudno zignorować fakt, że odcinki pomiędzy jego opadami są coraz krótsze. Czyżby nastąpiła jakaś zmiana?

Idzie nowe!

Burze na Saharze zdarzają się częściej, niż okazje do ulepienia bałwana – zwykle jednak trzymają się pewnego ustalonego schematu... ale nie tym razem. Wrześniowe ulewy, a zwłaszcza stopień ich intensywności, zaskoczyły meteorologów. Nic zatem dziwnego, że eksperci zaczęli dociekać powodów wystąpienia takiego zjawiska. Zwolennicy globalnego spisku nie będą zapewne zadowoleni z faktu, że przyczynę udało się dość łatwo ustalić — i że nie stali za tym reptilianie.

W rozwikłaniu zagadki pomógł im Copernicus, czyli unijny program obserwacji Ziemi, znany dawniej jako GMES (Global Monitoring for Environment and Security). Po przeanalizowaniu danych uzyskanych za pomocą systemu uczeni doszli do wniosku, iż winę za powodzie na Saharze ponosi nietypowy układ pogodowy. Dzięki niemu poziom opadów na Saharze wzrósł w tym miesiącu o 500 procent.

Co to oznacza?

Porównanie zdjęć satelitarnych z września 2024 i 2023 prowadzi do wniosku, że Sahara ładnie się zazieleniła, co zresztą można zobaczyć na wklejonym poniżej obrazku. To w zasadzie dobra wiadomość, bo Afryka generalnie zmagała się z suszą, a eksperci mówią, że powietrze nad północną częścią kontynentu zawiera teraz prawie 4 razy więcej wilgoci, niż zwykle. Powstają rzeki, a deszcz pada nawet w miejscach, w których nie było opadów od 20 lat.

Stwarza to doskonałe warunki do rozwoju roślinności, toteż przyczajone w czasie długotrwałej suszy rośliny ochoczo korzystają z okazji i kwitną, zanim czas prosperity się skończy.

Trzeba jednak pamiętać, iż zaistniała sytuacja może stanowić dowód, że pomimo wysiłku różnych unijnych agend, klimat nadal się zmienia. Co więcej, niespodziewane powodzie niosą spore zagrożenie dla lokalnych społeczności. W Algierii i Maroku były już ofiary śmiertelne, a rząd algierski wysłał wojsko i obronę cywilną do pomocy ludziom mieszkającym na zalanych terenach.

 

Tagi: Sahara, powódź, klimat, ekologia, nauka
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 21 listopada

Do wybrzeży na północ od Wirginii, pierwszej angielskiej kolonii w Ameryce, na statku "Mayflower" przybyło 102 osadników. Założyli miasto w Plymouth, od nazwy portu, z którego wypłynęli we wrześniu; tak narodziła się Nowa Anglia.
sobota, 21 listopada 1620